KĘPNO: Rolniku, ogrodniku, sadowniku stosując opryski, pamiętaj o pszczołach

Prokuratura Rejonowa w Kępnie prowadzi postępowania w sprawie nielegalnych oprysków stosowanych przez rolników w powiecie kępińskim. 

Kwestie oprysków reguluje specjalna ustawa i prawo unijne, zgodnie z którym środki ochrony roślin można stosować wyłącznie w taki sposób, aby nie dopuścić do zagrożenia zdrowia człowieka, zwierząt lub środowiska.

Rolnicy muszą pamiętać, że stosując opryski mogą to robić tylko w odpowiednich porach. W ciągu dnia podczas lotu pszczół i owadów zapylających nie można wykonywać oprysków! Pestycydy są bowiem ich śmiertelnym wrogiem.

Dawniejsze środki ochrony roślin działały powierzchownie i nie szkodziły tak bardzo owadom. Preparaty nowej generacji nie tylko krążą w sokach roślin, ale także dostają się do nektaru, który jest składnikiem miodu. Optymalnym rozwiązaniem jest opryskiwanie pól późnym wieczorem, kiedy już niewiele pszczół wylatuje z uli.
- Pszczoła miodna oraz inne owady zapylające są niezwykle ważną częścią ekosystemu oraz jednym z ważniejszych czynników plonotwórczych w produkcji roślinnej - powiedział Radiu SUD Paweł  Dolata, przyrodnik i prawnik z Wielkopolskiego Towarzystwa Przyrodniczo-Krajoznawczego. - Przykładowo w Chinach, w ramach przesadzonej walki ze szkodnikami, wytłuczono przy okazji owady zapylające. Później okazało się, że panowie w białych fartuchach, musieli ponownie sztucznie zapylać drzewa owocowe. Dopiero wówczas udało się to przeliczyć na pieniądze. Uświadomiło to ludziom, że te czynności, które wykonują dla nas owady zapylające, to ogromnej wartości kwoty. Warto chronić, to co daje nam duże korzyści - dodał Paweł Dolata. 

Prawo określa zasady stosowania środków ochrony roślin, a za ich nieprzestrzeganie grozi kara pieniężna. - Kontrole są prowadzone systematycznie także na terenie powiatu kępińskiego - powiedział Jarosław Działak z kępińskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Poznaniu.