19 marca 2024, 04:41

Teraz

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Koniec komunizmu na ulicach

Koniec z nawiązaniami do systemu komunistycznego na ulicach Ostrzeszowa. Na swoim ostatnim posiedzeniu (27 kwietnia) Rada Miejska przyjęła pakiet uchwał, na mocy których zmianie ulegnie piętnaście dotychczas obowiązujących nazw. W ten sposób samorząd wywiązał się w obowiązku, jaki nałożyła na niego ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego poprzez nazwy obiektów, budowli i urządzeń użyteczności publicznej.
-To nie jest mój wymysł ani państwa wymysł, to są przepisy, na mocy których jesteśmy upoważnieni i powinniśmy działać - zaznaczył burmistrz Mariusz Witek – Skorzystaliśmy z opinii Instytutu Pamięci Narodowej, w wyniku czego piętnaście nazw ulic podlegało przemyśleniom i zmianom.
W proces zmian aktywnie włączyły się także władze dzielnic nr 2 i nr 3, na których zlokalizowane są wskazane przez IPN ulice. Konsultacje i ustalenie trwały praktycznie do ostatniej chwili, a w ich wyniku ustalono co następuje: ulica Zygmunta Berlinga przemianowana została na Jana Kazimierza, Władysława Gomułki – na Jana III Sobieskiego, Aleksandra Zawadzkiego – na Stefana Batorego, prof. Stanisława Kulczyńskiego – na Władysława IV Wazy, Związku Młodzieży Polskiej – na Wakacyjną, Związku Walki Młodych  - na Biwakową, Mariana Buczka – na Francuską, Pawła Findera – na Angielską, Gwardii ludowej – na Belgijską,  Janka Krasickiego – na Ignacego Krasickiego,  Hanki Sawickiej – na Duńską, Franciszka Zubrzyckiego – na Jerzego Zubrzyckiego. Jedna z uchwał dotyczyła też ul. 21 stycznia. W swojej opinii IPN argumentował, że nazwa wymaga zmiany, ponieważ służyła upamiętnieniu daty wyzwolenia Ostrzeszowa przez Armię Czerwoną. Nazwa jednak pozostanie, ale w uzasadnieniu do uchwały podkreślono, że „służy upamiętnieniu ocalenia od niechybnej śmierci około 80 mieszkańców Ostrzeszowskiej Ziemi, którzy jaki zakładnicy mieli być rozstrzelani przez hitlerowców w naszym mieście dn. 21.01.1945r.” Patronem jednej z ulic pozostanie także Aleksander Kowalski. Działacz komunistyczny został jednak zastąpiony przez, noszącego takie samo imię i nazwisko, reprezentanta Polski w hokeju na lodzie i olimpijczyka, porucznika rezerwy piechoty Wojska Polskiego, ofiary zbrodni katyńskiej. Ponadto postanowiono, że dotychczasowa ulica Adama Rapackiego stanowić będzie przedłużenie, już istniejącej, ul. Zygmunta Starego. Radni jednogłośnie przyjęli przedłożone im projekty uchwał.
-Chyba dlatego, że zwyciężył w nas zdrowy rozsądek i przekonanie, że z koniem nie warto się kopać - stwierdził Kazimierz Bacik – Ja osobiście mam wątpliwości w przypadku dwóch ulic, choć głosowałem za zmianą ich nazm. To są ulice Rapackiego i 21 Stycznia, ale kończę ten rozdział.
W kontekście wprowadzanych zmian, radny zadał też pytanie.
-Na terenie Ostrzeszowa funkcjonuje lokal gastronomiczny, z którego zdarza mi się zresztą czasem korzystać, o nazwie „PRL”. Czy może może pan powiedzieć, jaki będzie los tego lokalu?
Burmistrz nie pozostawił pytania radnego bez odpowiedzi i o wyjaśnienia poprosił radcę prawnego Artura Derewieckiego.
-Czy my mamy jakiś instrument, wynikający z tych, czy innych przepisów, żeby właściciela wezwać do zmiany?
Jako prawnik A. Derewiecki przekonywał, że takich możliwości nie ma, ale jako dyrektor Ostrzeszowskiego Centrum Kultury również wyraził swoje wątpliwości.
-5 maja będzie festiwal filmów z PRL-u i zaczynam się bać, czy w tym przypadku nie będzie jakichś działań.
Jak widać, ostrzeszowscy samorządowcy podeszli do tematu ze sporym dystansem. Trzeba jednak pamiętać, że wprowadzone zmiany nie ograniczą się jedynie do wymiany tabliczek z nazwami ulic. To samo będzie dotyczyło także dowodów osobistych, praw jazdy i dowodów rejestracyjnych. Mieszkańcy nie muszą co prawda obawiać się kosztów z tego tytułu, ale nie obędzie się bez wizyty w urzędzie i złożenia stosownego wniosku.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl