Mieszkańcy Wieruszowa sygnalizują problem związany z niedrożnością Brzeźnicy, która stanowi prawy dopływ Prosny. Zaniedbana struga ma powodować zalewanie sąsiadujących z nią pól.
Problem niedrożności Brzeźnicy sygnalizował niedawno radny Konrad Parusiński. Po jego wniosku burmistrz zwrócił się do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polski, Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu o pilne wykonanie odmulenia cieku w 2018 r. - Obecny jej stan powoduje stagnowanie wody na polach w okolicy Wieruszowa i Mirkowa, co powoduje szkody w rolnictwie i jest przedmiotem licznych interwencji ze strony rolników, sołtysów i radnych - argumentuje Rafał Przybył.
Co ciekawe, w 2017 r. Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Łodzi zaplanował przeprowadzenie robót na spornym odcinku, jednak jak tłumaczył się w piśmie z 21 listopada, na realizację zadania, pomimo dwukrotnie ogłaszanego przetargu, nie zgłosili się żadni oferenci.
Wieloletnie zaniedbania powodują utrudnienia a nawet niemożliwość odpływu wody z rowów melioracyjnych utrzymywanych przez Gminną Spółkę Wodną w Wieruszowie. Jej przedstawiciele, o czym również informuje urząd, dwukrotnie zwracali się do instytucji odpowiedzialnej o pilne wykonanie odmulenia strugi.
Od 1 stycznia, po wejściu w życie nowej ustawy, zarząd na Brzeźnicą przejął nowy podmiot, jakim jest Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu.