19 kwietnia 2024, 17:32

Teraz

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Śledczy przesłuchali policjantów

Wciąż bez przełomu w głośnej sprawie, zakończonego użyciem broni, policyjnego pościgu, do którego doszło w listopadzie ubiegłego roku na terenie powiatu ostrzeszowskiego. Dopiero w ostatnim czasie przesłuchano funkcjonariuszy uczestniczących w zdarzeniu, a do Prokuratury dotarła jedna ze zleconych opinii biegłych. Przypomnijmy, że do zajścia doszło 26 listopada. Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie podjęli pościg za oplem vectrą, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Samochodem uciekało pięciu chłopaków w wieku od 14 do 16 roku życia. Kiedy nieletni kierowca próbował zepchnąć doganiający go radiowóz z drogi, jeden z policjantów zdecydował się użyć broni. Jak ustalono, padło łącznie aż czternaście strzałów, z których jeden trafił w plecy 14-letniego pasażera.
-W zakresie postępowania nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Ostrowie Wielkopolskim pogłębiono dotychczas zgromadzony materiał dowodowy - powiedział Radiu SUD rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej MelerW szczególności poprzez uzyskanie jednej ze zleconych opinii biegłych, a także przeprowadzono szczegółowe przesłuchania funkcjonariuszy biorących udział w tej konkretnej interwencji. W toku przesłuchania funkcjonariusze wskazali na szczegółowe okoliczności, które obecnie poddawane są analizie. W najbliższym czasie prokurator podejmie decyzję, czy kierować te materiały do dalszego opiniowania, czy zgromadzony materiał będzie wystarczający.
Jak podkreślił M. Meler, w wyniku przeprowadzonych czynności prokurator zgromadził kompleksowy materiał na temat przebiegu zdarzeń.
-Podjął działania zmierzające do ustalenia poziomu wyszkolenia funkcjonariuszy, procedury, której corocznie każdy funkcjonariusz musi się poddać na strzelnicy. Są to materiały z dłuższego okresu, co pozwoli na dokonanie oceny w zakresie sprawności posługiwania się bronią.
Nadal jednak trwa oczekiwanie na opinię z dziedziny balistyki. Od prokuratora prowadzącego sprawę zależeć teraz będzie, czy jest ona niezbędna, czy też zgromadzony materiał i bez niej pozwoli na podjęcie decyzji odnośnie dalszego przebiegu postępowania.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl