LUTUTÓW: Zebranie Przedstawicieli RBS w Lututowie. Zarząd z absolutorium
Fakty
A
A
A
RYCHTAL: Pijany 48-latek obezwładniony przez policję
48-latek z gminy Rychtal trafił do policyjnego aresztu, po tym jak ubliżał policjantom i napadł na nich, gdy ci usiłowali wykonywać w jego domu czynności służbowe.
19 lutego w Rychtalu doszło do nietypowego zdarzenia. - Patrol policji udał się do jednego z domów, aby przeprowadzić czynności w sprawie demoralizacji - nietrzeźwej 15-latki. W momencie, gdy policjanci mieli przeprowadzić rozmowę z nieletnią, w progu pokoju stanął jej 48-letni ojciec, który na widok policjantów mocno się wzburzył. Był agresywny, zaczął ubliżać policjantom, grozić im. W słowach uważanych powszechnie za wulgarne i obelżywe. Usiłował ich wyprosić z domu. Próbował także odebrać mundurowym materiały niezbędne do wykonania czynności procesowych. Początkowo rodzina i sami funkcjonariusze próbowali uspokoić agresora. Jednak ten stawał się coraz bardziej agresywny i usiłował szarpać się z funkcjonariuszem. Został natychmiast sprawnie obezwładniony za pomocą siły fizycznej, a także gazu łzawiącego. Trafił następnie do policyjnego aresztu - powiedziała Radiu SUD st. sierżant Anna Lubojańska, oficer prasowy KPP Kępno.
Mężczyzna w momencie zatrzymania był kompletnie pijany - miał w wydychanym powietrzu prawie 2 promile alkoholu. W środę usłyszał zarzuty, przedstawione mu przez prokuratora Prokuratury Rejonowej w Kępnie, które dotyczyły m.in. naruszenia nietykalności cielesnej, znieważenia i wymuszania na funkcjonariuszach zaprzestania czynności służbowych.
19 lutego w Rychtalu doszło do nietypowego zdarzenia. - Patrol policji udał się do jednego z domów, aby przeprowadzić czynności w sprawie demoralizacji - nietrzeźwej 15-latki. W momencie, gdy policjanci mieli przeprowadzić rozmowę z nieletnią, w progu pokoju stanął jej 48-letni ojciec, który na widok policjantów mocno się wzburzył. Był agresywny, zaczął ubliżać policjantom, grozić im. W słowach uważanych powszechnie za wulgarne i obelżywe. Usiłował ich wyprosić z domu. Próbował także odebrać mundurowym materiały niezbędne do wykonania czynności procesowych. Początkowo rodzina i sami funkcjonariusze próbowali uspokoić agresora. Jednak ten stawał się coraz bardziej agresywny i usiłował szarpać się z funkcjonariuszem. Został natychmiast sprawnie obezwładniony za pomocą siły fizycznej, a także gazu łzawiącego. Trafił następnie do policyjnego aresztu - powiedziała Radiu SUD st. sierżant Anna Lubojańska, oficer prasowy KPP Kępno.
Mężczyzna w momencie zatrzymania był kompletnie pijany - miał w wydychanym powietrzu prawie 2 promile alkoholu. W środę usłyszał zarzuty, przedstawione mu przez prokuratora Prokuratury Rejonowej w Kępnie, które dotyczyły m.in. naruszenia nietykalności cielesnej, znieważenia i wymuszania na funkcjonariuszach zaprzestania czynności służbowych.
