20 kwietnia 2024, 14:43

Teraz

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Volkswagen w ogniu

Do niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj na drodze krajowej nr 11. Około południa w ogniu stanął tam volkswagen caddy przewożony na autolawecie. Kierowca transportujący pojazd na szczęście zdołał go zepchnąć na pobocze. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Ostrzeszowie, które wkrótce opanowały sytuację. Do momentu zakończenia akcji ruchem kierowała Policja. Co ciekawe problemy z volkswagenem rozpoczęły się już w powiecie kępińskim, co potwierdza rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie Ewa Jakubowska.


-Zaczął się palić. Kierujący wraz z pasażerem dokonali ugaszenia tego pojazdu, jednakże w dalszym toku jazdy pojazd ponownie stanął w płomieniach.
Taką samą wersję zdarzeń przedstawił też rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej Patryk Moś.
-Samochód zapalił się na terenie powiatu kępińskiego po raz pierwszy. Został ugaszony, a następnie znalazł się na autolawecie. Już na terenie powiatu ostrzeszowskiego, na krajowej "jedenastce" kierowca autolawety zauważył, że pożar uległ wznowieniu. Na szczęście w porę zdążył zdjąć samochód z autolawety. Dzięki temu spłonął tylko jeden samochód, a nie dwa.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Zarówno spalony volkswagen, jak również przewożąca go laweta były na ostrowskim tablicach rejestracyjnych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że najbardziej prawdopodobna przyczyna pożaru to zwarcie instalacji elektrycznej.

Fot. KP PSP Ostrzeszów


 

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl