19 kwietnia 2024, 07:09

Teraz

Rozrywka i oświata

A A A

KĘPNO: "Bodo... tanga"

Koncert zespołu "Bodo...tanga" odbył się w poniedziałkowe popołudnie w kępińskim Kinie Sokolnia.Impreza wpisała się w II Wielkopolskie Dni Sztuki i Zdrowia.

Zespół "Bodo tanga" wspiera ideowo i finansowo Stowarzyszenie Wspierania Sztuki Edukacji i Terapii ArteFakt grając charytatywne koncerty dla osób chorych i starszych,pacjentów szpitali i hospicjów.
Stowarzyszenie Wspierania Sztuki, Edukacji i Terapii ArteFakt powstała z inicjatywy grupy osób związanych z wykonywaniem, animowaniem czy propagowaniem działań w przestrzeni szeroko rozumianej kultury, sztuki, edukacji i (arte)terapii.Misją jest upowszechnianie kultury oraz wykorzystanie sztuki i jej terapeutycznych walorówdo niesienia pomocy osobom chorym i wykluczonym społecznie. Stąd pomysł na koncerty, warsztaty, edukację i leczenie sztuką w ośrodkach onkologicznych.W pierwszej części poniedziałkowego wydarzenia publiczność usłyszała Natalię Nowaczyk „Impresje na głos solo i fortepian”, która zaśpiewała znane piosenki Anny German.Nie zabrakło więc utworu "Człowieczy los" i "Eurydyki".Drugą część zapełnił recital inspirowany życiem Eugeniusza Bodo,największej gwiazdy kina w Polsce przed II wojną światową.
Bodo był aktorem obdarzonym talentem rewiowym, który zagrał w ponad 30 filmach. Piosenki śpiewane w musicalach błyskawicznie stawały się
szlagierami, znanymi i często nuconymi do dzisiaj.W trakcie występu zaprezentowali się aktorzy Teatru Nowego i Teatru Muzycznego w Poznaniu: Oksana Hamerska i Radosław Elis, którzy przekonywali wszystkich gości, że nie wszyscy mężczyźni to dranie, że kobiecy sex appeal nie musi być bronią śmiertelną i że godzina dziewiąta nie musi być jedyną, kiedy ona i on mogą się spotkać.Artystom towarzyszył wspaniały zespół Jan Zeyland – fortepian, Michał Gajda – akordeon, Krzysztof Samela – kontrabas, Mirosław Kamiński – perkusja.Kępińska publiczność podziwiać mogła widowisko na najwyższym poziomie. Było dowcipnie, czasami nostalgicznie, z wielkim wyczuciem i smakiem.Radosław Elis wspaniale sprawdził się także w roli konferansjera.Wszystko ta sprawiło, że koncert minął bardzo szybko a publiczność domagała się bisów.Na koniec jak zawsze można było zrobić sobie zdjęcia z artystami i kupić ich płyty,wspierając w ten sposób Stowarzyszenie.

Autor: joanna.kaczorowska@radiosud.pl