OSTRZESZÓW: Ferie 2018 – co było i co będzie

Za nami półmetek zimowych ferii. To dobra okazja, by podsumować to, co już się wydarzyło i zaprosić do korzystania z atrakcji przygotowanych na drugi tydzień wypoczynku. Jak co roku interesującą i różnorodną ofertę przygotowało Ostrzeszowskie Centrum Kultury. Z bardzo dużym zainteresowaniem spotkało się już pierwsze zorganizowane tam w czasie ferii wydarzenie – przedstawienie pt. „Żółw i zając”, w wykonaniu grupy teatralnej KrakArt z Krakowa. Widownia wypełniona była niemal do ostatniego miejsca. O tym, co działo się w kolejnych dniach Jerzy Marek Szulczyński z OCK.
-Również dużym zainteresowaniem cieszyły się zajęcia z robotyki, podczas których z klocków Lego budowano różnego rodzaju roboty. W czwartek odbywały się zajęcia z chemii. Również pełna dala klubowa i duże zainteresowanie dzieciaków. Myślę, że będziemy te spotkania kontynuować. Ze względu na szczupłość pracowni trwają zapisy na zajęcia ceramiczne. Niektórym dzieciom musimy niestety odmawiać.
Dużą popularnością cieszą się także codzienne seanse kinowe, a także zajęcia w Pracowni Plastycznej oraz warsztaty tworzenia magnesów i czerpania papieru odbywające się w Muzeum Regionalnym. Część z tych zajęć kontynuowana będzie także w drugim tygodniu ferii, ale nie zabraknie też nowych propozycji.
-Ponawiamy zajęcia plastyczne, ceramiczne, gry i zabawy z pracownią zajęć twórczych – zapowiada J. M. Szulczyński – 23 lutego w piątek odbędą się animacje dla dzieci „Kraina śniegu” na sali klubowej. A w sobotę kończącą ferie tradycyjnie będziemy mieli „Bal u bałwanka” dla dzieci od 3 do 9 lat. Bal kostiumowy z wyborem króla i królowej, z różnego rodzaju konkursami, dużo tańca i muzyki.
Szczególnie interesująco zapowiada się sam finał ferii w Ostrzeszowie. W niedzielę 25 lutego miasto odwiedzi bowiem sam Aleksander Doba, podróżnik, który wsławił się samotnym przepłynięciem kajakiem Oceanu Atlantyckiego. Spotkanie z nim zaplanowano na godzinę 17.15, a poprzedzi je o godzinie 16.00 projekcja filmu „Happy Olo”. Wstęp wolny. Zapraszamy.
Fot. Ostrzeszowskie Centrum Kultury