Wcielał się w role Andrzeja Kmicica, Gerwazego Rębajło, Rafała Olbromskiego a nawet Józefa Piłsudskiego. Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, Daniel Olbrychski, spotkał się we wtorek z czytelnikami Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Wieruszowie.
Aktor opowiadał o swoim życiu zawodowym i prywatnym. Wieruszowianie oraz goście w kinie "Słońce" dowiedzieli się, że Olbrychski urodził się "przejazdem" w Łowiczu ale tak naprawdę kocha Drohiczyn, gdzie przed laty nazwano kino jego imieniem. Były wspomnienia o początkach kariery, młodzieńczej miłości do boksu oraz kobietach, które pojawiały się w kolejnych latach popularności. - Zakochuję się zawodowo ale też czasem zdarzy odurzyć się prywatnie - uśmiechał się Olbrychski. Aktor zdradził później, że przygotowania do niektórych filmów wymagały od niego wielu poświęceń. W swojej pracy i okresie największego rozkwitu zawodowego nigdy nie potrzebował kaskaderów, ponieważ sam doskonale opanował jazdę konną.
Uczestnicy spotkania chętnie zadawali pytania Olbrychskiemu. Mieszkańcy byli ciekawi znajomości z zagranicznymi aktorami, m.in. Angeliną Jolie.
Spotkanie odbyło się w ramach współorganizacji projektu kulturalnego pn. "Każdy zna Reymonta", realizowanego przez Łódzki Dom Kultury - Instytucję Kultury Samorządu Województwa Łódzkiego oraz Miejsko-Gminną Bibliotekę Publiczną w Wieruszowie.