29 kwietnia 2024, 22:14

Teraz

18°

Sport

A A A

SIATKÓWKA: Siatkarskie zmagania strażaków ochotników

Osiem zespołów stanęło do rywalizacji w ramach pierwszej edycji Powiatowego Turnieju Piłki Siatkowej Drużyn OSP, którą rozegrano w hali sportowej w Grabowie nad Prosną. Organizatorami imprezy byli druhowie z miejscowości Bobrowniki, wspierani przez Burmistrza Grabowa nad Prosną, Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Ostrzeszowie i Zarządu Miejsko-Gminnego Związku OSP RP w Grabowie nad Prosną. Oprócz organizatorów, swoje reprezentacje wystawiły jednostki OSP z: Grabowa nad Prosną, Palat, Książenic, Myj, Kuźnicy Grabowskiej, Ostrzeszowa i Pisarzowic.
- Z tego względu, że OSP Bobrowniki nie jest jednostką operacyjną, a nasza działalność koncentruje się głównie na trosce o sale i remizę, tudzież na działalności kulturalno-oświatowej, stąd pomysł, żeby zrobić coś w ramach krzewienia idei sportowej - wyjaśnia skarbnik OSP Bobrowniki Arletta Janicka-Suleyman. - Jest to pierwsza edycja i mamy nadzieję, że nie ostatnia, że będzie to doroczne wydarzenie. 
Godne podkreślenia jest to, że drużyny były mieszane. W składach znajdowali się zarówno panowie, jak i panie.
- Członkiem OSP może być każdy, bez względu na płeć, a więc dzisiaj pojawiły się dziewczyny i panie, które na co dzień należą do OSP i to jest super – uważa A. Janicka-Suleyman. - W niektórych drużynach było nawet pół na pół, czyli trzy panie i trzech mężczyzn. 
W pierwszej fazie zespoły konkurowały w dwóch grupach. Cztery najlepsze ekipy, po dwie z każdej grupy, spotkały się następnie w półfinałach. Tam Bobrowniki pokonały Kuźnicę Grabowską, a Palaty były górą w starciu z Książenicami. W ten sposób wyłoniono uczestników wielkiego finału, w którym gospodarze okazali się lepsi od rywali z Palat.
- Od początku uważaliśmy, że w  zasięgu jest zwycięstwo w tym turnieju - nie kryje Sebastian Balcerek. - Z Palatami mieliśmy trudne mecze, zwłaszcza ten w grupie, kiedy bardzo się postawili i wygraliśmy dopiero w tie break’u. W finale było trochę łatwiej, ale cały czas ich gra była na poziomie i musieliśmy się spiąć. 
Poziom prezentowany przez OSP Bobrowniki nie powinien dziwić, ponieważ trzon drużyny stanowią zawodnicy trenujący i startujący w turniejach pod szyldem Tarpany Ostrzeszów. Pomysł zorganizowania turnieju spotkał się z aprobatą Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP, którego prezes Tomasz Mak udzielał się też jako sędzia.
- Wiadomo, że nie ma tylu jednostek, żeby zorganizować turniej gminny, więc rozszerzono to na teren powiatu w celu integracji strażaków – mówi. - Być może ci, którzy nie są jeszcze strażakami to nimi zostaną. Fajnie się bawimy, atmosfera dobra. Tak jak wszyscy tutaj mówią, pewnie spotkamy się znowu za rok. 
Jest więc niemal pewne, że kolejny turniej się odbędzie. Kwestią otwartą pozostaje jedynie miejsce i podmiot organizujący. Być może każda kolejna edycja odbywać się będzie w innej miejscowości.  

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl