18 listopada 2025, 04:42

Teraz

Fakty

A A A

BRALIN: 2,5 promila miał Ukrainiec, który wjechał do rowu

Policjant będąc poza służbą, zatrzymał nietrzeźwego kierującego audi. Mężczyzna miał blisko 2,5 promila alkoholu i wjechał do przydrożnego rowu. 32-latetni obywatel Ukrainy stracił już swoje prawo jazdy, a pojazd, którym kierował, został zabezpieczony przez policjantów na parking strzeżony. Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.


Do spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym, podczas którego kierowca wjechał do rowu doszło w sobotę 1 listopada br. po godzinie 14.00 w Taborze Wielkim. - Sytuację na drodze widział policjant z Bralina, który po służbie wracał do domu. Funkcjonariusz chciał udzielić kierowcy pomocy, ale okazało się, że mężczyzna siedzący za kierownicą jej nie potrzebuje. Potrzebna natomiast była interwencja, bo z samochodu wydobywał się zapach alkoholu - powiedziała Radiu SUD mł. asp. Anita Wylęga, oficer prasowa kępińskiej policji.


Funkcjonariusz odebrał kluczyki kierowcy i powiadomił o całej sytuacji dyżurnego KPP Kępno. Do czasu przyjazdu patrolu na miejscu zatrzymywali się inni świadkowie, którzy również chcieli pomóc. - Ich obecność i gotowość do działania pokazują, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo to nie tylko obowiązek służb, tylko to wspólna sprawa nas wszystkich - dodała mł. asp. Wylęga.


32-letni obywatel Ukrainy, mieszkaniec Taboru Wielkiego wsiadł za kierownicę z wynikiem blisko 2,5 promila. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji naszego funkcjonariusza kolejny nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Autor: redakcja@radiosud.pl