23 kwietnia 2024, 23:19

Teraz

Fakty

A A A

BARANÓW: Działki na Muratorze do kupienia

Działki na Muratorze - wystawione na sprzedaż. Zdecydowali o tym radni, podczas XXXII sesji Rady Gminy Baranów.

Sesja rozpoczęła się polemiką wójt Bogumiły Lewandowskiej - Siwek z radnym Romanem Taborskim. Wójt przekazała informację od radcy prawnego, że radny Taborski przegrał sprawę w Sądzie Apelacyjnym, w sprawie odwołania go z funkcji radnego, dlatego nie może uczestniczyć w obradach. Sam zainteresowany inaczej interpretował swoją sytuację i stwierdził, że wnosić będzie jeszcze o kasację wyroku.

Tematu sprzedaży działek na Muratorze nie było pierwotnie w programie obrad. W ostatniej chwili postanowiono zająć się tym głośnym od kilku lat tematem. Przypomnijmy, mieszkańcy osiedla Murator, a dokładnie domów zlokalizowanych przy ulicy Orzechowej, równoległej do Rynku wyrażali swój sprzeciw wobec sprzedaży sąsiadujących z ich posesjami działek pod zabudowę. Chcieli, aby powstały tam parkingi. Chodzi o 22 niewielkie działki. Mieszkańcy twierdzą, że gmina chce ich oszukać, bowiem, kiedy w 1996 roku nabywali grunty na Muratorze, zapewniano, że w sąsiedztwie ich domów powstanie parking i tereny zieleni, a teraz developer chce kupić teren i stawiać budynki.

Wójt zapewniła, że działki nie zostaną sprzedane, jako jeden wspólny teren. Dzięki temu każdy, a nie tylko developer, będzie mógł wystartować w przetargu. Zanim przystąpiono do głosowania radny Franciszek Łęgocki, przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Gospodarczego stwierdził, że działki należy przeznaczyć do sprzedaży, skoro mieszkańcy sami wyrazili chęć ich nabycia. - Jeżeli mieszkańcy Muratora, stwierdzili, że kupiliby te działki, to my musimy je pozwolić wójtowi sprzedać - mówił radny Łęgocki. Pojawiła się ostra polemika radnych opozycyjnych z wójt Lewandowską - Siwek. - Rozmawialiśmy z panem Adamskim, Michalakiem i Wiśniewskim i wiemy, że oni te działki chcą kupić. Musimy dać im taką możliwość, dlatego przygotowaliśmy projekt uchwały na tę sesję - mówiła wójt Baranowa. - Uważam także, że radna Krystyna Lipska powinna z czystej przyzwoitości wyłączyć się z głosowania w tej sprawie i zabierania głosu, bowiem jest właścicielem sąsiedniej działki. Niestety w swoich działaniach pokazała już, że daleko pani jest do uczciwości - stwierdziła Lewandowska-Siwek. - Te działki nie sąsiadują z moją posiadłością. Ogranicza je droga. Jestem radną ze Słupi i zabieram głos w sprawie Muratora, ale radni z Baranowa też głosowali w sprawie budowy szkoły. Więc to jest naszym obowiązkiem - mówiła radna Lipska. Większością głosów radni zdecydowali o sprzedaży gruntów na Muratorze. Przyjęto także podczas sesji wszystkie pozostałe projekty uchwał.

Autor: daniel.tarchala@radiosud.pl