BRALIN: Bezzasadna skarga na działalność wójta

W środę w sali sesyjnej urzędu gminy w Bralinie odbyła się kolejna sesja Rady Gminy.

Podczas sesji radni przyjęli poprawki do budżetu na ten rok, uchylili uchwałę określającą stawki opłat za usunięcie drzew lub krzewów, a także za bezzasadną Rada uznała skargę na czynności wójta w związku z przeprowadzeniem przetargu na sprzedaż nieruchomości w Chojęcinie - Parcelach.
- Z treści skargi wynika, że skarży ona tryb i sposób przeprowadzenia przetargu i zaskarża wszystkie czynności związane z przeprowadzeniem przetargu, dotyczącego nieruchomości położonej w Chojęcinie - Parcelach 4 - mówiła obecna na sesji mecenas Ewa Brzozowska, zaznaczając, że jej zdaniem w treści skargi wskazano tylko paragrafy określające sposób jej rozpatrzenia, ale bez podania konkretnego zarzutu przeciwko działalności wójta.
- W mojej ocenie nie wskazano żadnego zarzutu przeciwko wójtowi, który miałby skutkować napisaniem tej skargi, no ale jest skarga i trzeba ją rozpoznać - mówiła mecenas Brzozowska.
Okazało się też, że w ostatnich dniach wpłynęły skargi już nie do rady, a do wójta Gminy Bralin, od tej samej skarżącej i w tej samej sprawie, ale złożone przez innego pełnomocnika i o podobnej treści jak ta rozpatrywana w środę przez Radę Gminy. Jak zaznaczyła mecenas Brzozowska, skargi nawet jeśli byłyby zasadne to składane są za późno, ponieważ przetarg się zakończył, a nieruchomość została sprzedana.
- Na marginesie mogę powiedzieć, że nieruchomość została już sprzedana i doszło do zawarcia aktu notarialnego, więc tutaj nawet rozpatrywanie skargi w zakresie przeprowadzenie przetargu jest bezprzedmiotowe. To wszystko musi się odbywać teraz już nie na etapie postępowania administracyjnego tylko sądowego, ponieważ trzeba po prostu unieważnić akt notarialny - dodała mecenas Ewa Brzozowska.