16 kwietnia 2024, 06:40

Teraz

Fakty

A A A

BRALIN: „Cuchnący pech” kolumny prezydenckiej

O wielkim pechu może mówić kolumna prezydencka, która odpowiedzialna była za transport prezydenta Andrzeja Dudy do Kępna. Na byłej krajowej „8” w Bralinie, doszło do wycieku strasznie cuchnącej substancji. Strażacy myli auta zanim te przyjechały na Rynek z prezydentem.

Prezydent miał pierwotnie przylecieć do Kępna śmigłowcem. Ostatecznie zdecydowano się na transport lądowy. W drodze z Warszawy, trasą S8 kolumnie prezydenckiej towarzyszyła mniejsza ekipa techniczna. Więcej samochodów miało oczekiwać głowy państwa niedaleko zjazdu na S8, w okolicach Bralina. W tym samym czasie doszło do wycieku z samochodu ciężarowego substancji, której nieprzyjemny zapach rozniósł się daleko po okolicy.

Pracownicy Biura Ochrony Rządu, którzy wyjechali, aby przejąć kolumnę prezydencką, wjechali prosto w ten wyciek. Od razu zbadano substancję czy nie jest ona szkodliwa. Strażacy z PSP i dwóch okolicznych OSP rozpoczęli niwelowanie wycieku, a nieopodal na pasie technicznym, nawet myli samochody, które za chwilę miały eskortować prezydenta Andrzeja Dudę. Informację potwierdzają zarówno strażacy jak i kierowcy samochodów przejeżdżających obok. W tym momencie głowy państwa nie było jeszcze na miejscu. Udało się dosyć szybko usunąć „śmierdzący problem”, a prezydenta dostarczyć czystymi pojazdami do Kępna.

Autor: daniel.tarchala@radiosud.pl