WIERUSZÓW: Szpital w Wieruszowie inwestuje w chirurgię jednego dnia
Fakty
A
A
A
BRALIN: Nowy wójt z wyższą od poprzednika pensją
Podczas czwartkowej II sesji Rady Gminy Bralin, radni ustalili wynagrodzenie dla nowego włodarza.
Zgodnie z przyjętą w czwartek uchwałą, Piotr Hołoś zarabiał będzie 9540zł brutto. Na to składa się wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 4500 zł, dodatek funkcyjny w wysokości 1900 zł, a także dodatek specjalny w wysokości 35% wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego, oraz dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20% wynagrodzenia zasadniczego. Nie jest to najwyższa możliwa kwota jaką mogli uchwalić radni, ale o przeszło 900 zł większa od tej, jaką pod koniec kadencji otrzymywał Roman Wojtysiak. Jak argumentował radny Paweł Narękiewicz, który jako jedyny wysunął propozycję wysokości wynagrodzenia wójta, wyższa pensja ma związek z brakiem oddzielnego stanowiska zastępcy wójta, inaczej niż miało to miejsce w poprzedniej kadencji. Z takimi argumentami nie zgadzał się radny Leszek Głąb.
- Dziwie się, że osoba która w poprzedniej kadencji jechała po minimalnych stawkach, a w tej kadencji jedzie po górnym pułapie stawek. Ja nie mówię, żeby wójtowi cokolwiek zabierać, bo kiedy starał się o to stanowisko, mniej więcej wiedział jakie są zarobki. Ja nie jestem za obniżaniem, ale i za zbytnim podnoszeniem pensji też nie - mówił radny Leszek Głąb. to doprowadziło do małej wymiany zdań pomiędzy nim, a radnym Narękiewiczem.
- Nie wiem czy Pan słyszał, czy Pan się wykluczył tutaj czy wyłączył, ale nie ma stanowiska wicewójta. Słyszał Pan to uzasadnianie czy nie? - pytał radny Paweł Narękiewicz.
Ostatecznie stosunkiem głosów 12 "za" do 3 wstrzymujących, uchwalono kwotę zaproponowaną przez radnego Narękiewicza. Podczas czwartkowej sesji radni uchwalili wszystkie pozostałe projekty uchwał.
Zgodnie z przyjętą w czwartek uchwałą, Piotr Hołoś zarabiał będzie 9540zł brutto. Na to składa się wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 4500 zł, dodatek funkcyjny w wysokości 1900 zł, a także dodatek specjalny w wysokości 35% wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego, oraz dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20% wynagrodzenia zasadniczego. Nie jest to najwyższa możliwa kwota jaką mogli uchwalić radni, ale o przeszło 900 zł większa od tej, jaką pod koniec kadencji otrzymywał Roman Wojtysiak. Jak argumentował radny Paweł Narękiewicz, który jako jedyny wysunął propozycję wysokości wynagrodzenia wójta, wyższa pensja ma związek z brakiem oddzielnego stanowiska zastępcy wójta, inaczej niż miało to miejsce w poprzedniej kadencji. Z takimi argumentami nie zgadzał się radny Leszek Głąb.
- Dziwie się, że osoba która w poprzedniej kadencji jechała po minimalnych stawkach, a w tej kadencji jedzie po górnym pułapie stawek. Ja nie mówię, żeby wójtowi cokolwiek zabierać, bo kiedy starał się o to stanowisko, mniej więcej wiedział jakie są zarobki. Ja nie jestem za obniżaniem, ale i za zbytnim podnoszeniem pensji też nie - mówił radny Leszek Głąb. to doprowadziło do małej wymiany zdań pomiędzy nim, a radnym Narękiewiczem.
- Nie wiem czy Pan słyszał, czy Pan się wykluczył tutaj czy wyłączył, ale nie ma stanowiska wicewójta. Słyszał Pan to uzasadnianie czy nie? - pytał radny Paweł Narękiewicz.
Ostatecznie stosunkiem głosów 12 "za" do 3 wstrzymujących, uchwalono kwotę zaproponowaną przez radnego Narękiewicza. Podczas czwartkowej sesji radni uchwalili wszystkie pozostałe projekty uchwał.
