CHRÓŚCIN: Pracownicy nie wrócą do domów. Wirus w DPS-ach

Domy Pomocy Społecznej w Chróścinie w powiecie wieruszowskim zamykają się przynajmniej na kilka dni. Pracownicy pozostaną przez cały czas z pensjonariuszami. U dwóch osób potwierdzono zakażenie koronawirusem. Starostwo Powiatowe wystąpiło do wojewody o wykonanie testów wszystkim podopiecznym oraz pracownikom. 

W DPS pojawiła się osoba, która ma COVID-19 – potwierdził w rozmowie z nami wicestarosta wieruszowski, Stefan Pietras. – W związku z tym podjęto decyzję aby obiekty zostały zamknięte. Pracownicy pozostają na miejscu, czyli niestety nie pójdą do domów. Sprawa została skierowana do Sanepidu. W tej chwili sporządzana jest lista wszystkich kontaktów. Wystosowałem dzisiaj pismo do wojewody łódzkiego o przysłanie dodatkowych karetek, które przyjadą i pobiorą od wszystkich pracowników wymazy, abyśmy jak najszybciej zdiagnozowali jaka jest to skala. Mamy nadzieję, że będzie to niewielka skala, ale na ten temat niech się wypowiedzą już medycy. Podjęliśmy działania zgodnie z wszelkimi przewidzianymi procedurami, aby do maksimum ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Jak zdradził wicestarosta, osoby zakażone miały niemały zakres kontaktów, dlatego każdy pensjonariusz oraz pracownik powinien mieć wykonany wymaz. W Chróścinie-Wsi to 115 osób (90 pensjonariuszy  i 25 pracowników). – Jeśli chodzi o Chróścin-Zamek ustalana jest liczba kontaktów. Szacuje się, że będzie to razem z pracownikami około 65 osób – dodał Pietras. - Pracownicy, którzy nie byli dzisiaj w DPS-ach również pozostają pod kontrolą Sanepidu. Oni będą kierowani na wymazy w ramach drive-thru w Wieluniu. 

Wstępnie podaje się, że pracownicy i pensjonariusze będą przebywać na terenie domów do 2 – 3 sierpnia.