Do obywatelskiego zatrzymania kompletnie pijanego kierowcy doszło 6 stycznia na terenie gminy Czastary. Prawidłową postawą wykazał się mieszkaniec Wieruszowa.
W niedzielę do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie wpłynęło zgłoszenie, że jeden z kierowców ujął innego, ponieważ zauważył, że prowadzi samochód pod wyraźnym działaniem alkoholu. - Z ustaleń policjantów wynika, że 36-letni mieszkaniec powiatu wieruszowskiego, jadąc drogą relacji Józefów-Czastary zauważył, że wyprzedzający go osobową mazdą mężczyzna porusza się całą szerokością drogi, tzw. „wężykiem” - opowiada asp. sztab. Damian Pawlak. - Gdy kierowca mazdy zjechał na pobocze, wieruszowianin zajechał mu drogę swoim pojazdem i uniemożliwił mu kontynuację dalszej jazdy, dalszej szaleńczej jazdy.
Gdy przybyli na miejsce policjanci poddali badaniu trzeźwości mieszkańca gminy Czastary okazało się, że „rajdowiec” ma w wydychanym powietrzu aż 3 promile alkoholu. - Teraz 24-latek usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości – zapowiada asp. sztab. Pawlak. - Oprócz utraty prawa jazdy mężczyźnie grozi kara do 2 lat więzienia. Na uznanie i pochwałę zasługuje obywatelska postawa mieszkańca Wieruszowa, dzięki któremu nie doszło do tragedii na drodze.