KĘPNO: Nauczyciele rozpoczęli strajk

Rozpoczął się wielki protest w oświacie. Strajk nauczycieli jest bezterminowy. Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych w niedzielę odrzuciły propozycje dla nauczycieli, które przedstawił rząd.

Ofertę obejmującą m.in. wzrost pensum do 24h tygodniowo i regularną podwyżkę wynagrodzenia, którą zakończyłoby 8100 zł brutto dla nauczyciela dyplomowanego w 2023 roku, zaakceptowała tylko "Solidarność". Forum Związków Zawodowych i Związek Nauczycielstwa Polskiego początkowo domagały się 1000 zł brutto podwyżki, następnie zmieniły żądania na 30 proc. podwyżki (w dwóch turach po 15 proc.). Strony nie doszły do porozumienia, dlatego w poniedziałek wielu rodziców musi samodzielnie zadbać o opiekę nad dziećmi. - Dzisiaj z dziećmi, które przyjdą do szkoły, są tylko zajęcia opiekuńcze. Pewnie będą to jakieś gry, być może bajki - powiedziała Roma Muszyńska, dyrektor SP nr 1 w Kępnie.

_________________________________________________________

Wyraź swoje zdanie! Zagłosuj w naszej sondzie:

SONDA: Czy popierasz protest nauczycieli?

_________________________________________________________

Rodzice dzieci byli powiadomieni o strajku. - Przez cały tydzień informowałam rodziców, że istnieje możliwość protestu. Rodzice otrzymali informację, że mogą być takie problemy. Strajkują u nas praktycznie wszyscy nauczyciele, więc nie potrafię dzisiaj zapewnić opieki, gdyby do szkoły przyszły wszystkie dzieci - dodaje dyrektor Muszyńska. Jak będą wyglądały godziny pracy protestujących nauczycieli? - To będzie raczej stagnacja. Muszą przesiedzieć w szkole tyle godzin ile mają. To jest po prostu powstrzymywanie się od pracy - przyznała Roma Muszyńska. O 8:00 w szkole była tylko dwójka dzieci. Do strajku nie przystąpiło w tej placówce tylko dwóch nauczycieli religii.