19 kwietnia 2024, 21:56

Teraz

Fakty

A A A

KĘPNO: Ojciec podbiegł do policjantów trzymając na rękach 2-letniego syna

Mężczyzna podbiegł do policjantów, trzymając na rękach 2-letniego syna. Dziecko traciło oddech. Do zdarzenia doszło w poniedziałek na Rynku w Kępnie.

W poniedziałek 1 czerwca policjanci patrolując kępiński rynek po raz kolejny udowodnili, że wiedzą, jak zachować się w sytuacjach wymagających szybkiej i zdecydowanej reakcji. Tym razem pospieszyli z pomocą dziecku, które wymagało natychmiastowej interwencji lekarskiej. - W policyjnej służbie zdarzają się takie chwile, gdy trzeba sprawnie i profesjonalnie pomóc nawet w niecodziennej sytuacji - mówi st. post. Rafał Stramowski, oficer prasowy KPP Kępno.

W pewnym momencie do funkcjonariuszy na Rynku, podbiegł mężczyzna ze swoim dwuletnim dzieckiem na rękach i poprosił o pomoc, gdyż jego syn ma problemy z oddychaniem. - Twarz dziecka była już sina - relacjonowali policjanci, którzy natychmiast przetransportowali radiowozem „ na sygnałach ” mieszkańca Kępna wraz z dzieckiem do kępińskiego szpitala. Tam chłopca przejął pod opiekę personel medyczny. Jak udało nam się ustalić, dziecko miało silny atak epilepsji.

- Ratowanie życia to priorytet w naszej służbie. Zdarzenia wymuszające dynamiczną zmianę i szybkie podejmowanie decyzji to jedna z cech pracy policjantów. Podczas służby, w trakcie patrolu może wydarzyć się każdy scenariusz, ponieważ pisze go życie - dodaje st. post Stramowski.

Autor: daniel.tarchala@radiosud.pl