KĘPNO: Rada Rodziców i nauczycielka skarżą dyrektora SP 2 Kępno

Kuratorium Oświaty w Poznaniu przekazało do Biura Rady Miejskiej w Kępnie skargę na działalność dyrektora Szkoły Podstawowej nr 2 im. K.K. Baczyńskiego w Kępnie. Skarga wpłynęła do Kuratorium od jednej z nauczycielek tej szkoły.

Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadziła Komisja Skarg Wniosków i Petycji, która między innymi rozmawiała zarówno z dyrektorem jak i nauczycielką. Finalnie komisja skargę uznała za zasadną, ponieważ  postępowanie dyrektora w jej opinii naruszało interesy skarżącej.

W uzasadnieniu komisja stwierdziła, że kobieta pracuje jako nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej i jest nauczycielem mianowanym. Dyrektor mimo zapewnień kierowanych do skarżącej oraz do rodziców przyszłych klas I (co potwierdza fakt zgłaszania w/w okoliczności przez rodziców w Urzędzie Miasta i Gminy w Kępnie) nie przydzielił skarżącej wychowawstwa w klasie I w nowym roku szkolnym 2024/2025.

Ponadto w pierwotnym projekcie arkusza skarżąca została ujęta jako nauczyciel początkujący, pomimo, że od 1 września 2023r jest nauczycielem mianowanym. W ocenie organu obniżenie stopnia awansu zawodowego w arkuszu organizacyjnym szkoły świadczy o umniejszaniu kompetencji skarżącej. Wychowawstwo w klasie I zostało natomiast przydzielone nauczycielowi początkującemu, którego mentorem stażu była skarżąca. Ponadto innemu nauczycielowi tej samej szkoły zostały przydzielone dwa wychowawstwa klas I i IV. Okoliczności wskazały jednoznacznie, że naruszono zasady równego traktowania, co zyskało aprobatę większości radnych (przeciwko uznaniu skargi za zasadną był tylko radny Tomasz Lebek i radny Piotr Brząkała).

 Wiadomo, że na działalność tego samego dyrektora wpłynęła kolejna skarga - tym razem od rodziców dzieci uczęszczających do szkoły. – Jest to pismo, w którym rodzice odnoszą się do zachowania dyrektora w stosunku do rodziców, nauczycieli, wydarzeń, zajęć pozalekcyjnych co wpływa na ogólny wizerunek szkoły – mówił podczas sesji burmistrz Piotr Psikus.

Jak nieoficjalnie wiadomo, zarówno Gmina Kępno, jak i Rada Miejska rozważają możliwość zawiadomienia do innych instytucji, bo dyrektor chroniony jest przez związki zawodowe, co zwierzchnikom znacznie utrudnia wyciągnięcie konsekwencji.