20 kwietnia 2024, 04:39

Teraz

Fakty

A A A

KĘPNO: Szpital stracił kontrakt na badania mammograficzne

Dyrektor Beata Andrzejewska potwierdziła, że szpital stracił kontrakt na badania mammograficzne. Sprawa dotyczyła jakości wykonania zdjęć.

Koniec z mammografią
- Otrzymaliśmy negatywne wyniki badania klinicznego dla badań mammograficznych. Dotyczyło to badań wykonywanych w 2018 r. Szpital złożył odwołanie w tej sprawie, ale wynik negatywny został potwierdzony. Skutkiem tego jest odebranie kontraktu na badania mammograficzne na 3 lata. Podjęliśmy jednak rozmowy z dyrekcją NFZ, żeby móc zabezpieczyć te bezpłatne świadczenia, bo najbliższa odległość od Kępna dla pacjentek, to kilkadziesiąt kilometrów (Wrocław i Kalisz) - mówił dyrektor szpitala.

Sprzęt RTG do wymiany
Konieczna będzie w tym roku także wymiana sprzętu RTG. Na przeciwległym biegunie znajduje się pracownia tomografii. Nowe urządzenie zakupione przed rokiem, praktycznie na bieżąco realizuje nie tylko komercyjne, ale także refundowane badania.
Na koniec 2019 strata finansowa szpitala wynosi 4 mln zł. W tym roku kolejny raz szpital otrzymał pożyczkę z budżetu powiatu w wysokości 1 mln zł. Wcześniej było to już praktykowane i szpital taką pożyczkę zwrócił. Szpital zawarł także umowę ratalną na spłatę zadłużenia wobec ZUS. Wynosi ono 3,3 mln zł.

Powrót lekarzy
Dyrektor Andrzejewska wspomniała, że w szpitalu zaszły zmiany personalne. - Ważne dla nas jest nawiązanie współpracy z dr n. med. Jakubem Turkiem w zakresie chirurgii naczyniowej, której do tej pory nie wykonywało się w naszym szpitalu. Zostało to docenione finansowo przez NFZ. Zjeżdżają do nas pacjenci z całej polski w związku z realizacją tych procedur (…) Powrócili do nas lekarze, którzy swojego czasu odeszli z tego szpitala. Nie chciałabym wnikać w powody tych odejść, natomiast one były, co było niedopuszczalne - zauważa dyrektor Andrzejewska.

Na wieczorynce nie ma pediatry
Radny Michał Solecki pytał o możliwość stworzenia poradni pediatrycznej. - W Kępnie jest niezwykle ciężko zarejestrować dziecko do lekarza pediatrii. Każdego dnia kilkadziesiąt matek stara się zarejestrować dziecko w jednej z najpopularniejszych poradni i nie zawsze to się udaje - mówił radny Solecki.

- Szkoda, że pacjenci nie informują o tym problemie, a jeżeli coś dotyczy szpitala, to jest szeroko komentowane. Szpital w Kępnie utworzył niegdyś poradnię lekarza POZ i naprawdę można z niego skorzystać. Problem dotyka nas bardzo, bo rodzice tych dzieci, które nie mogą otrzymać pomocy pediatry przychodzą do nas na wieczorynkę i leczą dzieci u nas, jednak lekarze pediatrii nie leczą u nas o tej porze. Nie mniej jednak problem jest poważny -
mówiła dyrektor Andrzejewska.

Jak powołano Zbigniewa Berę?
Kilkadziesiąt minut trwała dyskusja na temat skargi, która została złożona na obecną dyrektor Beatę Andrzejewską przez byłego dyrektora Jakuba Krawczyka. Poprzedni dyrektor zarzuca swojej następczyni, że złamała ustawę o lecznictwie medycznym aż trzykrotnie - nie ogłaszając konkursu na stanowisko dyr. ds. medycznych w ciągu 2 miesięcy od zwolnienia takiego wakatu. Zatrudnienie odbyło na podstawie kontraktu, a nie umowy o pracę i nastąpiło na okres 6 lat zamiast choćby do czasu wyłonienia takowego w drodze konkursu.

Skarga odrzucona
Skarga została wówczas przez większość radnych odrzucona, jednak były dyrektor Krawczyk odwołał się od tej decyzji do wojewody, który teraz prosił radę o wyrażenie opinii w związku ze stanem faktycznym.

Radny Michał Solecki chciał przedstawić argumenty świadczące o zasadności skargi Krawczyka, jednak prowadząca obrady Jolanta Jędrecka odebrała mu głos, co nie spodobało się opozycji. - Chciałbym wiedzieć jak było naprawdę, a tutaj robi się wszystko żeby nie dotykać. Jestem zażenowany - komentował zachowanie przewodniczące radny Zdzisław Burzała. - Jestem zawiedziony, że nie można o tym swobodnie dyskutować na radzie powiatu - dodał radny Solecki.

Autor: daniel.tarchala@radiosud.pl