25 kwietnia 2024, 05:58

Teraz

Fakty

A A A

KĘPNO: Zderzenie karetki z 4 samochodami

Karetka na sygnale transportowała pilnie potrzebną krew dla pacjenta. W sobotę po godzi 12:00 na ul. Solidarności w Kępnie doszło do groźnego zdarzenia.

Sprawcą całego zdarzenia był 28-letni obywatel Ukrainy, który jadąc VW Passatem w kierunku Poznania, nagle zjechał na przeciwległy pas (lewoskręt do stacji paliw) i przecinając podwójną linię ciągłą, zaczął skręcać na pobliski parking przy sklepie. W tym samym momencie jadąca na sygnale karetka próbowała go wymijać. Prędkość i siła uderzenia była olbrzymia. Karetka wjechała z impetem na parking, uszkadzając przy okazji trzy samochody. Na szczęście nikt nie szedł wówczas chodnikiem, bo mogło dojść do tragedii. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Po pakunek z krwią przyjechał inny zespół pogotowia.

Karetka, która uległa zniszczeniu, jest pojazdem transportowym. Niestety ten samochód uległ poważnemu zniszczeniu. Szacowaniem jego start zajmie się rzeczoznawca, ale wszystko wskazuje na to, że będzie to, całkowita kasacja auta. W czasach pandemii karetki są niezwykle eksploatowane. - Każdy pojazd jest na wagę złota. Robimy ogromną ilość kilometrów - mówi Radiu SUD Miron Leśniarek, z-ca kierownika Ratownictwa Medycznego w Kępnie.

W ciągu najbliższych dni zniszczony pojazd zastąpi wysłużony samochód, którego czas już dawno przeminął. - Będziemy jeździli Renault Trafic, który ma prawie 800 tys km przejechane. On spełnia wszystkie wymogi, ale to jest jak „bańka na wodzie” w tym momencie i to mogą być ostatnie chwile tego pojazdu - dodał Leśniarek. Warto zaznaczyć, że na całe szczęście zniszczona karetka posiadała pełen pakiet ubezpieczeń.

Autor: