OSTRZESZÓW: Nagrody dla młodych fotografów

Za nami rozstrzygnięcie siódmej edycji Regionalnego Konkursu Fotograficznego dla Młodzieży „Moje miejsce, mój czas”, organizowanego przez Stowarzyszenie Regionalny Ośrodek Dokumentacji Wieża 1916. Udowodnił on, że wśród uczniów szkół podstawowych i średnich nie brakuje utalentowanych i ambitnych sztuki adeptów. Wręczenie nagród laureatom było jednocześnie wernisażem wystawy pokonkursowej. Na ścianach „Galerii w ramach piętra” Ostrzeszowskiego Centrum Kultury zawisły prace różniące się nie tylko tematyką, ale też stylem i techniką wykonania.
- Zawsze podkreślam, że to jest bardzo istotny język naszej współczesnej komunikacji, język wizualny – mówi przewodniczący jury, artysta fotografik Stanisław Kulawiak. - Wobec tego możemy porównać to do słowa pisanego. W zasadzie pisać potrafi każdy, gorzej jest z czytaniem ze zrozumieniem. Możemy transportować to do języka wizualnego, gdzie fotografia jest alfabetem. Udaje nam się już, po paru latach otrzymać bardzo dokładnie opracowane tematy. To już są wypracowania, cykle, reportaże, eseje… Do tego musimy dołożyć formę estetyczną, czyli tzw. artyzm. Nie chodzi o to, żeby abstrahować w tej współczesnej rzeczywistości na każdy temat, ale jeszcze to co chcemy powiedzieć musimy podać strawnym językiem, również estetycznym. I od tego jesteśmy my jako jury, a w szkole i w domu opiekunowie, rodzice i nauczyciele. Przecież mamy wybitnych specjalistów nauczycieli w naszych ostrzeszowskich szkołach. Dzięki nim, można powiedzieć, że poziom rośnie.
Stanisław Kulawiak nie ma wątpliwości, że konkurs „Moje miejsce, mój czas” to inicjatywa, którą warto kontynuować. Przybywa bowiem zarówno chętnych do udziału w nim, jak również nauczycieli w profesjonalny sposób wtajemniczających młodzież w arkana fotograficznej sztuki. 
- Trzeba to robić bo my musimy świadomie czytać ten język. Musimy być świadomymi odbiorcami, a nie tylko ofiarami. 
W kategorii szkół podstawowych pierwsze miejsce przyznano Laurze Lorenc z Grabowa nad Prosną, autorce fotografii pt. „Ostatni promień słońca”. Choć robi zdjęcia już od kilku lat to na udział w konkursie zdecydowała się po raz pierwszy.
- Szukałam inspiracji i czasem lubię z rodzicami odkrywać nowe miejsca – wyjaśnia. - To zdjęcie zostało wykonane w Nadleśnictwie Antonin. Zaciekawiło mnie to drzewo. 
Spośród prac złożonych przez uczniów szkół ponadpodstawowych najwyżej oceniono cykl zatytułowany „Chocholi taniec”, autorstwa Michaliny Skorupskiej, reprezentującej I Liceum Ogólnokształcące. Uczennica tej samej szkoły – Kaja Płaczkowska – zwyciężyła natomiast w kategorii „Graficzne interpretacja fotografii”. Tworząc zdjęcie pt. „Mój Bowie” oddała hołd swojemu największemu muzycznemu idolowi.
- Jest to interpretacja okładki płyty Davida Bowiego. To jest moja największa inspiracja, mój największy idol. Stwierdziłam, że ciekawie będzie zrobić coś co przedstawia tę okładkę. Głównie pasjonuje mnie fotografia analogowa, przede wszystkim za sprawą Kamila Cichonia, który mnie zainspirował, ale cyfrowa też jest fajna. Chciałabym w przyszłości robić coś związanego z fotografią, nawet jeśli to nie miałoby być moim głównym zajęciem. 
Okazja by z bliska przyjrzeć się pokłosiu tegorocznej edycji konkursu „Moje miejsce, mój czas” jeszcze do 13 lipca. Zachęcamy by z niej skorzystać. O przynajmniej niektórych spośród autorów z pewnością jeszcze nie raz usłyszymy.