23 kwietnia 2024, 18:45

Teraz

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Niemal pełne obłożenie oddziału covidowego. Zmarło ponad 30 osób.

Ubiegły tydzień upłynął w ostrzeszowskim szpitalu pod znakiem niemal pełnego obłożenia łóżek covidowych. Jest ich 51, w tym 4 respiratorowe. Do tej pory na oddziale przeznaczonym dla zakażonych koronawirusem leczono łącznie około 100 osób. 34 niestety zmarły. Informacje te przekazano podczas konferencji prasowej zwołanej przez starostę Lecha Janickiego. Za sukces uznaje się to, że ponowne uruchomienie oddziału covidowego nie poskutkowało koniecznością zamknięcia któregoś z pozostałych oddziałów.
- Naszym wspólnym wnioskiem do NFZ i pana wojewody było, aby starać się nie demontować świeżo odbudowanych oddziałów: ginekologii i położnictwa oraz chirurgii bo trudno byłoby je znowu odbudować – mówił starosta Lech Janicki. – Pani prezes (Magdalena Puziewicz-Karpiak, prezes Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia, przyp. red.) dokonała pewnego cudu w postaci uruchomienia 51 łóżek bez zaniechania działalności tych oddziałów. Dla nas to jest niesłychanie istotne bo w tej chwili spowodowanie, że oddziały przestaną funkcjonować równa się z odejściem kadry, a odzyskanie jej na powrót graniczyłoby z cudem.
Należy w tym miejscu podkreślić, że powstanie oddziału covidowego skutkuje wzmożonym wysiłkiem całej kadry szpitala. Pacjentów bowiem znacząco przybyło, a liczebność personelu pozostała na dotychczasowym poziomie.
- Oni się muszą uporać z tą pandemią, oni muszą przyjąć na siebie te wszystkie obowiązki i oni muszą sprostać oczekiwaniom. Nie jest to łatwe – stwierdził starosta. – Gdyby ktoś powiedział, że to co się dzieje w placówce nie ma mankamentów to oczywiście nie powiedziałby pełnej prawdy. Ludzie działają w ogromnym napięciu, rodziny pacjentów są niesłychanie zaniepokojone, żądają dostępu, natychmiastowej informacji, co w chwili obecnej, przy obecnej obsadzie szpitalnej nie jest możliwe.
Prezes OCZ potwierdza, że wśród chorych trafiających na oddział covidowy coraz większą grupę stanowią osoby młode.
- Dzisiaj na oddziale intensywnej terapii mamy dwóch pacjentów 40-letnich, najmłodsi pacjenci mają 25 i 37 lat – informowała M. Puziewicz-Karpiak. – Zupełnie inaczej to wygląda niż w poprzedniej fali.
Sytuacja w szpitalu jest dynamiczna. 3 grudnia w oddziale covidowym zajętych było 37 łóżek, na 4 łóżka respiratorowe zajęte były 3. Na oddział covidowy na jednym dyżurze przyjmowanych jest od 10 do 14 pacjentów. To jednak nie wszystko. Pacjentki zakażone koronawirusem trafiają też na Oddział Ginekologiczno-Położniczy.
- Nawet przedwczoraj odbieraliśmy poród, rozwiązany cesarskim cięciem – ujawniła prezes OCZ. – Dziecko ma na szczęście potwierdzony ujemny wynik testu. Mama niestety jest dodatnia.
Podczas konferencji prasowej, starosta apelował o szczepienie się. Według danych OCZ w prowadzonych przez niego punktach w sierpniu zaszczepiło się 435 osób, we wrześniu 399, a w październiku 404 osoby. W prowadzonych przez powiat ostrzeszowski domach pomocy społecznej nie ma ani jednej osoby zarażonej SARS-CoV-2 ani wśród mieszkańców, ani wśród. Potwierdzono natomiast zakażenia w Zespole Szkół nr 1 oraz Zespole Szkół nr 2, w związku z czym nauka w obu placówkach odbywa się w trybie hybrydowym – część klas pracuje zdalnie.
Fot. www.powiatostrzeszowski.pl

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl