OSTRZESZÓW: Brak dofinansowań z budżetu państwa. Samorządowcy rozczarowani

Nie milkną echa ostatniego rozdania w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Dofinansowań na nowe inwestycje w zakresie drogownictwa nie przyznano żadnemu z samorządów w powiecie ostrzeszowskim, co nie jest wyjątkiem w naszym regionie. Był to jeden z głównych tematów ostatniego posiedzenia Rady Powiatu, na którym gościła senator Ewa Matecka. Parlamentarzystka reprezentująca koalicję rządzącą musiała wysłuchać wielu krytycznych uwag dotyczących kryteriów podziału środków z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
- Powiem wprost, że my jako powiat ostrzeszowski jesteśmy rozczarowani tym  naborem - powiedział wprost wiceprzewodniczący Rady Powiatu Radosław Gatkowski. – W mojej opinii wygląda to tak, że są wspierane teraz duże inwestycje, a pomijane są mniejsze powiaty, mniejsze gminy, co gorzej przekłada się na stan infrastruktury. 
Niezadowolenia z faktu jak został potraktowany powiat ostrzeszowski nie kryli także inni radni.
- W tym konkursie niestety mamy taki smutny obraz, że na pierwszych miejscach są wnioski na piętnaście milionów złotych i tym sposobem każdy kilkunastomilionowy wniosek, że mniejsze wnioski z powodu braku środków nie otrzymują dofinansowania. Myślę, że warto na to zwrócić uwagę w kolejnym konkursie. – sugerowała Anna Mądra, a Adam Grzyb stwierdził. – Miało to być wszystko skompensowane ustawą o reformie finansów samorządowych. Doskonale pani wie jak ta reforma wyszła. Zyskały duże miasta, duże gminy, duże powiaty, Poznań, Ostrów, Kalisz… Oni się mogą cieszyć, a my? Trzy miliony złotych na inwestycje, nie ma „Polskiego Ładu”, nie ma Funduszu Dróg Samorządowych. Przepraszam, ale my nie jesteśmy tylko od tego, żeby administrować, i to w zasadzie administrować długiem. Obiecaliście państwo zupełnie coś innego. Że już nie będzie tabliczek, że już nie będzie trzeba posłów ciągnąć za rękaw, Kasie weź załatw, Andrzej weź załatw… Mieliśmy mieć swoje pieniądze.
W podobnym tonie wypowiadał się także starosta Dariusz Świtoń.
- W poprzedniej kadencji udało się zrobić kilkadziesiąt kilometrów dróg powiatowych, a w tej kadencji mija już prawie rok i tak naprawdę jedyne co mamy to piąte miejsce na liście rezerwowej, jeśli chodzi o jeden wniosek z ośmiu złożonych. To jest takie smutne podsumowanie. Przydałoby się coś w tek kwestii zdziałać, żebyśmy mieli też możliwość pozyskania środków i dołączenia do tych powiatów, w których dużo się dzieje. Liczymy na to. 
Senator Ewa Matecka uznała zgłoszone postulaty za słuszne i zadeklarowała przekazanie ich przedstawicielom rządu odpowiedzialnym za wdrażanie Funduszu Rozwoju Dróg.
- Dobrze by było gdybyśmy nieco wcześniej wiedzieli o tym, jakie wnioski są składane do poszczególnych programów – dodała. – Wtedy moglibyśmy mogli ewentualnie te wniosków również, wspólnie z państwem przejrzeć, usłyszeć z pewnością merytoryczne i dobre uzasadnienie. A jeżeli informuje się nas tu i teraz, po fakcie, kiedy konkursy są już rozstrzygnięte to wtedy jest nam oczywiście dosyć trudno. 
W związku z tym parlamentarzystka poprosiła o wykaz dróg, których dotyczyły złożone przez samorządy wnioski i dała do zrozumienia, że jest szansa na ich ponowne rozpatrzenie w ramach odwołania. 
Fot. www.powiatostrzeszowski.pl