29 marca 2024, 14:36

Teraz

17°

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Budżet gminy czeka na decyzję radnych

Znamy już założenia przyszłorocznego budżetu miasta i gminy Ostrzeszów. Zgodnie z opublikowanym w ostatnich dniach projektem po stronie dochodów zaplanowano 105.900.00 złotych, a po stronie wydatków 108.600.000 złotych. Na wydatki majątkowe, czyli zakupy i inwestycje przeznaczono 7.350.000 złotych. Ta ostatnia kwota ma jednak charakter wstępny i stopniowo ma ulegać zwiększeniu. Tak przynajmniej twierdzi burmistrz Patryk Jędrowiak, jako przykład podając 5.000.000 złotych z „Polskiego Ładu” na przebudowę ul. Wiejskiej oraz remont wiaduktów.
- Czyli załącznik inwestycyjny o pięć milionów jeszcze zwiększy się do momentu uchwalenia budżetu - podkreśla burmistrz. - Za chwilę wyniki kolejnego rozdania Funduszu Dróg Samorządowych oraz kolejny nabór do Polskiego Ładu. Jestem więc zadowolony.
Zdaniem P. Jędrowiaka wydatki inwestycyjne w ostatecznym rozrachunku mogą być kilkakrotnie wyższe od aktualnego planu. Póki co najbardziej kosztowna pozycja to budowa przydomowych oczyszczalni ścieków w miejscowości Rogaszyce. Jak wiadomo, na inwestycję wartą ponad 3.000.000 złotych samorządowi udało się pozyskać 63-procentowe dofinansowanie w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. 2.600.000 złotych zapisano na zadania na drogach gminnych.
- Nadal utrzymujemy też Fundusz Sołecki, czyli zmianę, którą wprowadziliśmy dwa lata temu. - dodaje burmistrz. - Łącznie pół miliona złotych co roku przeznaczamy na inwestycje, i nie tylko, na terenach sołeckich. Pozytywna informacja jest taka, że nasze sołectwa dużo inwestują, nie przejadają tych środków. Mamy zabezpieczone środki na wkład własny do zadań z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych, na budowę dróg dojazdowych na terenach wiejskich. Mamy również zabezpieczone środki na kolejne remonty w naszych placówkach oświatowych. Być może uda się stworzyć dzięki temu pełnowymiarowe przedszkola na terenach wiejskich. Dlatego jestem na razie pełen optymizmu, jeśli chodzi o przyszłoroczny budżet.
A co z rewitalizacją parku miejskiego, zagospodarowaniem „łąk hęćkowych”, czy budową parkingu przy drodze krajowej nr 11? Tych, głośno zapowiadanych, przedsięwzięć próżno bowiem szukać w projekcie przyszłorocznego budżetu.
- Te zadania pozostają w przyszłorocznych planach – zapewnia P. Jędrowiak. - Oczywiście ich literalnie w budżecie jeszcze nie ma, ale m.in. na te zadania mamy złożone wnioski o dofinansowanie. Nie chcę uprzedzać faktów. Mam nadzieję, że te plany również uda się zrealizować w przyszłym roku.
Możliwości inwestowania byłyby zapewne znacznie większe, gdyby nie ograniczenia finansowe wynikające m.in. ze zmniejszeniem wpływów z tytułu podatków CIT i PIT. W przypadku gminy Ostrzeszów mają one być niższe o 6 milionów złotych. Tylko częściowo stratę tę zrekompensuje 4-milionowa subwencja uzupełniająca. Inny istotny czynnik to zadłużenie gminy. Burmistrz nie kryje, że pod tym względem najbliższe trzy lata będą dość trudne, głównie dlatego, że rusza spłata kredytu zaciągniętego na budowę Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Rojowie.
- W poprzednich latach rata kredytu, która była do spłacenia wahała się od 1.200.000 do 1.700.000 złotych. Natomiast w następnym roku będą to 4.000.000 złotych, w kolejnym roku również 4.000.000, a za trzy lata 3.000.000 złotych – wylicza burmistrz. - Tak więc kolejne trzy lata, chociażby ze względu na spłatę kredytu, będą powodowały konieczność zaciśnięcia pasa.
Głosowanie nad przyszłorocznym budżetem odbyć się ma w ostatnich dniach grudnia.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl