RADIO SUD: Rozmowa z Krzysztofem Grabowskim - Wicemarszałkiem Województwa Wielkopolskiego
24 marca 2025, 21:15
Imieniny:Gabrieli, Marka, Seweryna
Teraz
Jutro
Choć Miejska Orkiestra Dęta gości na scenie Ostrzeszowskiego Centrum Kultury dość często to koncert, który odbywał się w ostatnią niedzielę miał wyjątkowy charakter. Jego celem było bowiem uczczenie 25 rocznicy powstania formacji uznawanej bez cienia przesady za jedną z najważniejszych muzycznych wizytówek powiatu ostrzeszowskiego. Nie zabrakło zatem gości, życzeń, gratulacji i wspomnień, choć główną rolę jak zwykle odgrywała oczywiście muzyka. Historia Miejskiej Orkiestry Dętej sięga roku 1992, kiedy po likwidacji Fabryki Urządzeń Mechanicznych i działającej tam Orkiestry Zakładowej powstały trzy kapele: w Mikstacie, Rogaszycach i Kobylej Górze. Tą ostatnią, która przyjęła nazwę „Maciejany”, prowadził Edmund Maciej. To właśnie on wraz z Janem Ślęzakiem zwrócili się do Zenona Stobrały z prośbą o przyjęcie funkcji kapelmistrza. Stało się to w roku 2000, a więc dokładnie ćwierć wieku temu. Właśnie ten moment traktowany jest jako oficjalny początek Miejskiej Orkiestry Dętej.
- Jak przyszedłem na pierwszą próbę i oni zagrali, to sobie pomyślałem „matko jedyna, orka na ugorze będzie” - nie kryje Z. Stobrała. - Ale powoli, małymi krokami szliśmy do przodu. Była to ciężka praca, bo nie było na czym grać. Trzeba było zdobywać instrumenty, stroje… Teraz, kiedy następuje zmiana kapelmistrza, to jeden po drugim otrzymuje w spadku jakiś dorobek. Mało tego, ile ja się nut napisałem. Musiałem napisać tak, żeby oni to zagrali poprawnie technicznie. Przecież to byli amatorzy, niektórzy nie znali nut. Dopiero później, kiedy zaczęli dochodzić moi uczniowie z Big Bandu, to powoli odpadali, bo widzieli, że dalej nie ujadą. Ile ja się po nocach nut napisałem, bo oni wszędzie chcieli grać, w kościołach, na odpustach, uroczystościach, łącznie z pogrzebami.
Z. Stobrała nie kryje więc dumy, że to co z takim trudem budował, teraz prezentuje się tak znakomicie.
- W czasie mojej kadencji były momenty zachwiania, nie było wiadomo czy orkiestra się utrzyma – wspomina. - Nie było takiego konkretnego sponsora. Starostwo zrezygnowało, tłumacząc, że nie mają domu kultury i nie mają jak pomagać. Miasto ma natomiast większe możliwości i tak już zostało. Powiedziałem burmistrzowi, że Ostrzeszów ma profesjonalną orkiestrę i żeby nie pozwolili, aby ona upadła.
Kiedy w 2013 roku, z powodów zdrowotnych, Z. Stobrała zrezygnował z kierowania orkiestrą, batutę przejął Paweł Kossok. Jego natomiast w roku 2023 zastąpił obecny kapelmistrz Włodzimierz Smolarek, któremu przypadł zaszczyt poprowadzenia orkiestry podczas jubileuszowego koncertu.
- Fantastyczna chwila, piękny jubileusz – mówi z przekonaniem. - Z orkiestrą pracuję niecałe dwa lata. Może się to wydawać dość krótkim okresem w porównaniu z całym ćwierćwieczem, ale to był fajny, pracowity czas. Dwa wyjazdy zagraniczne, sporo koncertów w Ostrzeszowie i okolicy. Orkiestra jest fantastyczna, dobrzy instrumentaliści. Pracujemy nad nowym repertuarem, dobrze się komunikujemy. Dla mnie ten koncert to nie było jakieś duże wyzwanie od strony muzycznej, praca jak zwykle, ale energia była bardzo dobra. Cieszę się bardzo z tak licznej publiczności, zabrakło miejsc, więc na przyszłość będziemy musieli chyba myśleć o trochę większych salach na takie koncerty. Myślę, że będziemy cały czas pracować nad nowym materiałem, jeszcze ciekawszym, jeszcze bardziej energetycznym. Wiele dobrego za nami, ale myślę, że również przed nami.
Najlepszym potwierdzeniem powiedzenia mówiącego, że historia kołem się toczy, może być skład Zarządu Miejskiej Orkiestry Dętej. Na jego czele stoi bowiem od niedawna Radosław Maciej, syn założyciela i jednocześnie pierwszego prezesa.
- My żyliśmy w tym muzycznym gwarze. Tato zaciągnął mnie do szkoły muzycznej, żebym tę trąbkę po nim odziedziczył – wyznaje. - Z racji tego, że trębaczy było wielu, poszedłem na puzon. W orkiestrze poznałem obecną żonę. Córka też już gra. Jest wielu członków orkiestry, którzy mają dzieci wciągające kolejnych muzyków. Nasza orkiestrowa rodzina ciągle się powiększa. Staramy się podnosić nasz kunszt. Organizujemy warsztaty, wyjazdy. Z tego miejsca mogę zaprosić wszystkich, którzy mają chęć do grania, żeby przyszli, nie bali się. My jesteśmy otwarci. Zasilimy instrumentem, nawet podszkolimy, jak jest potrzeba.
Przez ostatnie 25 lat w Miejskiej Orkiestrze Dętej występowało blisko 100 muzyków. Był wśród nich burmistrz Patryk Jędrowiak, który podjął rzucone mu wyzwanie i podczas jednego z bisów ponownie zasiadł za perkusją, zastępując na chwilę Jana Domagalskiego. Obecnie skład zespołu tworzy 46 instrumentalistów, z czego 41% to kobiety. A’ propos kobiet należy zaznaczyć, że niedzielny koncert był również okazją do kontynuowania obchodów ich, przypadającego dzień wcześniej, święta. Członkinie orkiestry zostały więc obdarowane kwiatami oraz upominkami zarówno przez swoich kolegów muzyków, jak również Ostrzeszowskie Centrum Kultury.
Fot. Kamil Cichoń
15:42
dzisiaj
RADIO SUD: Rozmowa z Krzysztofem Grabowskim - Wicemarszałkiem Województwa Wielkopolskiego
13:13
dzisiaj
GRABÓW NAD PROSNĄ:Gminne eliminacje konkursu
12:59
dzisiaj
TRZCINICA: Odbyło się seminarium szkoleniowe
12:48
dzisiaj
KĘPNO: "Nad wyraz" Kępińskiego Koła Literatów
11:55
dzisiaj
SIEDLIKÓW: Pożar garażu. Straty sięgnęły 170 tysięcy