29 marca 2024, 15:39

Teraz

15°

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Historyczna wizyta wilków

Czy w powiecie ostrzeszowskim po raz pierwszy w historii pojawiły się wilki? Krążące od jakiegoś czasu wieści potwierdzają leśnicy. Czy mieszkańcy powinni się obawiać? Jak udało nam się dowiedzieć, zwierzęta namierzyła tzw. fotopułapka. Jeden z wilków zginął natomiast po potrąceniu przez samochód pomiędzy Antoninem, a Niedźwiedziem.
-Nie pamiętam, żeby wilki tu kiedykolwiek były - przyznaje Marek Nowel z Nadleśnictwa Przedborów – To jest pierwsza taka wizyta. Cieszymy się oczywiście z tego, ponieważ jest to kolejne urozmaicenie i wzbogacenie środowiska naturalnego. Może myśliwi będą mniej zadowoleni, bo mają konkurencję, i to solidną konkurencję.
Łupem wilka padają najczęściej sarny i jelenie, czasem dziki. Według znawców tematu, ludzie mogą być natomiast spokojni.
-Należy między bajki włożyć historie o tym, że wilk zaatakował człowieka - przekonuje M. Nowel. - Wilk, owszem, zaatakuje, ale tylko wtedy, kiedy jest sam zaatakowany. Jeżeli ktoś pomyśli, że to pies i zacznie go „szturchać” to wilk zacznie się bronić. Natomiast generalnie te zwierzęta unikają ludzi. Trzeba mieć kolosalne szczęście, żeby spotkać wilka.
Z obserwacji leśników wynika, że wilków jest coraz więcej. Wymusza to na ich przemieszczanie się w celu poszukiwania nowych terenów łowieckich.
-Daj Boże, żeby było ich więcej, bo to po prostu służy środowisku. Naturalne środowisko zostanie wzbogacone o kolejnego jego przedstawiciela, który był w Polsce na wymarciu – podkreśla Nowel.
Ile obecnie wilków może przebywać w okolica Ostrzeszowa? Tego jeszcze nie ustalono. Trudno też przewidzieć, czy te, która są pozostaną tam na dłużej. Nie jest wykluczone, że był to jedynie przystanek w dłuższej podróży. Jedno jest pewne – mamy do czynienia z wydarzeniem historycznym.


 

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl