OSTRZESZÓW: Mord na ludziach, prawdzie i pamięci

Uczczeniu pamięci ofiar zbrodni katyńskiej i katastrofy smoleńskiej służyła uroczystość odbywająca się 20 kwietnia przy obelisku „Golgota wschodu” w Ostrzeszowie. Gościem specjalnym wydarzenia był sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera. Doroczne spotkania to wspólna inicjatywa Klubu Prawicy Ziemi Ostrzeszowskiej i Stowarzyszenia „Golgota wschodu”. Witając przybyłe delegacje oraz mieszkańców miasta, prezes tej pierwszej organizacji Ryszard Szymański przypominał dramatyczne okoliczności, w jakich 77 lat temu ginęli polscy oficerowie, policjanci i urzędnicy.
- W zamyśle sowieckich katów ich śmierć miała pozostać na zawsze tajemnicą. Miał to więc być mord nie tylko na ludziach, ale również na prawdzie oraz pamięci o nich.
Od siedmiu lat, przy okazji kolejnych rocznic katyńskich, w Ostrzeszowie oddawany jest także hołd tym, którzy 10 kwietnia 2010 roku zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiej.
-Kto mógł wówczas przypuszczać, że po 70 latach Katyń znów zażąda polskiej krwi i w straszliwej katastrofie, która stała się największą tragedią w powojennych dziejach Polski zginie 96 osób, w tym Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej prof. Lech Kaczyński i jego małżonka Maria – kontynuował R. Szymański - I dlatego tak ważna jest pamięć o tych, co oddali życie za ojczyznę.
Z osobistym przesłaniem Prezydenta Andrzeja Dudy, na uroczystość przybył minister A. Dera. W swoim liście, głowa państwa podziękowała wszystkim osobom zaangażowanym w organizowanie obchodów obu związanych z sobą rocznic.
-Fałszowanie historii i lata propagandy nie zdołały zatrzeć prawdy o ludobójstwie katyńskim. Prawda o zbrodni, jakiej oprawcy z NKWD dokonali na tysiącach polskich oficerów i inteligencji w Katyniu wyszła na jaw, choć władze komunistyczne czyniły wszystko, aby do tego nie doszło. Świat miał się nigdy nie dowiedzieć. Rodzinom ofiar odebrano prawo do publicznej żałoby, do opłakiwania i godnego uczczenia najbliższych (…) Miarą naszej dojrzałości obywatelskiej jest również szacunek dla ludzi, którzy swoim życiem, ideałami, wyborami i poświęceniem budowali tożsamość naszego narodu i fundament ojczyzny. To testament, który warto wypełniać i przekazywać kolejnym pokoleniom. Ufam, że dzięki wyzwalającej sile prawdy, te dwie rany, katyńska i smoleńska zagoją się i zabliźnią.
Podobnie jak w poprzednich latach u stóp obelisku „Golgota wschodu” stanęły fotografie Lecha i Marii Kaczyńskich, a także 25 synów ziemi ostrzeszowskiej zamordowanych przez NKWD. Powróciły też urny wypełnione ziemią przywiezioną z Katynia i Smoleńska. Podobne umieszczono w tym miejscu przed pięcioma laty, ale po kilku miesiącach zostały zniszczone przez wandali. Teraz, dzięki członkom Stowarzyszenia Współpracy ze Wschodem „Memoramus” w Poznaniu, pojawiły się ponownie. Podczas czwartkowej uroczystości odczytany został apel pamięci ofiar zbrodni katyńskiej, okolicznościowe wiersze recytowali uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego, a przybyłe delegacje złożyły wiązanki kwiatów u stóp obelisku. Należy też wspomnieć o uhonorowaniu medalem „Pro patria” ks. prałata Stefana Szkaradkiewicza, proboszcza Parafii pw. Najświętszej Marii Panny. To odznaczenie przyznawane przez kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.