20 kwietnia 2024, 17:59

Teraz

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Posłowie PiS o unijnych pieniądzach i opozycji

Jak wiadomo, we wtorek (4 maja) Sejm przyjął ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej. Nastąpiło to kilka godzin po wizycie w Ostrzeszowie Jana Dziedziczaka. Poseł Prawa i Sprawiedliwości mówił o znaczeniu tej decyzji i ostro krytykował opozycję za to, że zamierzała głosować przeciw. Ratyfikacja decyzji Rady Europejskiej z grudnia ub. roku o zasobach własnych przez wszystkie kraje członkowskie jest konieczna do uruchomienia zarówno Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy. Polska z unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł w ciągu kilku lat. Z Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji około 58 mld euro. Na tę kwotę składa się 23,9 mld euro dotacji i 34,2 mld euro pożyczek.
- To są gigantyczne pieniądze - mówi J. Dziedziczak. - Pieniądze, które realnie zmienią nasz kraj, które będą na drogi, na szpitale, na edukację, na rolnictwo, które w sposób jeszcze bardziej intensywny niż w ostatnich latach będą zmieniać Polskę na lepsze.  
Jak podkreślił poseł, to ponad 20 tysięcy złotych na jednego mieszkańca Polski.
- Pieniądze przewidziane na rzecz powiatu ostrzeszowskiego w tej perspektywie to aż 1.113.00 złotych.
Parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości nie krył oburzenia postawą Koalicji Europejskiej, która przed głosowaniem w Sejmie zapowiadała, że nie poprze przedłożonej przez rząd ustawy.
- Takie polityczne zachowanie do realizacja słynnego powiedzenia „na złość mamie odmrożę sobie uszy”, w tym przypadku na złość rządowi odbiorę Polakom pieniądze. Jest to zachowanie haniebne, antypolskie – ocenił Dziedziczak.
W podobnym tonie wypowiadała się też poseł Katarzyna Sójka. Jak dodatkowo przekonywała, obawy co do sposoby rozdysponowania środków z Krajowego Planu Odbudowy.
- W Polsce zostanie powołany specjalny zespół monitorujący wydatkowanie tych środków – argumentowała. - Nasza, wielkopolska poseł Andżelika Możdżanowska pracuje w komisji, która będzie nadzorować wydatkowanie z Funduszu Odbudowy we wszystkich krajach członkowskich.
Warto przypomnieć, że ostatecznie posłowie Koalicji Obywatelskiej wstrzymali się od głosu. Przeciw, zgodnie z zapowiedziami, była za to Konfederacja i Solidarna Polska, a więc ugrupowanie wchodzące w skład Zjednoczonej Prawicy.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl