OSTRZESZÓW: Pracodawcy mają problem

Ze statystyk Powiatowego Urzędu Pracy wynika, że coraz mniej osób w powiecie ostrzeszowskim poszukuje pracy. Stopa bezrobocia wynosi tu obecnie 5,7% i jest o około połowę mniejsza niż jeszcze kilkanaście miesięcy temu. Wypracowaniu nowego modelu działania w zmieniającej się sytuacji służyła konferencja pt. „„Współpraca instytucji rynku pracy na terenie powiatu ostrzeszowskiego – aktualne problemy i wyzwania”, odbywająca się 16 września w Ostrzeszowie. Jak przyznaje dyrektor PUP Ewa Rycerska, spadające bezrobocie oczywiście cieszy, ale jednocześnie dostarcza problemów ze spełnieniem oczekiwań pracodawców.
-Coraz częściej pracodawcy napotykają problem, żeby na kierowaną ofertę uzyskać pracownika o odpowiadających mu kwalifikacjach. Stąd też m.in. nowe instrumenty rynku pracy tj. refundacja wynagrodzeń osób młodych do 30 roku życia. Sami widzimy, że jest tym ogromne zainteresowanie. 74 osoby zostały już skierowane. Pracodawcy cenią sobie ten instrument, ponieważ ogranicza koszty zatrudnienia pracownika. Pracodawca otrzymuje refundację w wysokości od 1.600 do 1.800 zł, miesięcznie plus składki przez okres dwunastu miesięcy, a jego obowiązkiem jest po tym okresie utrzymać miejsce pracy przez kolejny rok. To bardzo ważne, bo to daje osobie bezrobotnej stałe zatrudnienie na okres dwóch lat.
W kontekście ciągłych zmian na rynku pracy, szczególnego znaczenia nabiera współpraca ze szkołami kształcącymi przyszłych fachowców.
-Obecny rynek pracy potrzebuje osób wykwalifikowanych, po konkretnych szkołach zawodowych i z praktyką - podkreśla dyr. Rycerska – Brak jest ofert pracy dla pracowników administracyjnych, a jeżeli już się pojawiają to skierowane są do osób wyspecjalizowanych, ze znajomością nowoczesnych technologii, pewnych systemów oprogramowań oraz doskonałą znajomością języków obcych. To podstawa. Generalnie jednak gazujemy na istniejącym tu przemyśle, w zakresie przetwórstwa spożywczego, transportu i przemysłu stolarskiego. Cały czas takie oferty pracy są do nas kierowane i widzimy, że jest problem, aby te stanowiska pracy uzupełnić.
Jednym z uczestników konferencji był dyrektor Zespołu Szkół nr 1 Dariusz Grzesik. Również jego zdaniem, oferta edukacyjna placówek oświatowych powinna stanowić odpowiedź na zapotrzebowanie pracodawców na danym terenie.
-W ubiegłym roku otrzymaliśmy kwotę niespełna miliona złotych na doskonalenie kształcenia w dwóch kierunkach, właśnie zawodach deficytowych, w branży budowlanej i technologii drewna. Rejony Ostrzeszowa i Kępna to zagłębie firm meblarsko-tapicerskich. W związku z tym zapotrzebowanie na tych pracowników jest duże i chcemy dać im jeszcze większe możliwości pogłębiania wiedzy i zdobywania nowych, również certyfikowanych, umiejętności.
Podczas konferencji wysłuchać można było kilku wystąpień, prezentujących różne punkty widzenia na zagadnienia związane z rynkiem zatrudnienia. O projektach realizowanych przez OHP mówiła Renata Bieniek z Wielkopolskiej Wojewódzkiej Komendy w Poznaniu, o ekonomii społecznej jako jednym ze sposobów aktywizacji osób bezrobotnych – Jacek Bykowski z Fundacji Królowej Polski Świętej Jadwigi w Puszczykowie, o projekcie „Czas Zawodowców Bis – Wielkopolskie Kształcenie Zawodowe” - dr Marek Goliński z Politechniki Poznańskiej, a o partnerstwie lokalnym w zakresie działalności na rzecz osób niepełnosprawnych – Marcin Piotrowski z poznańskiego oddziału Fundacji „Aktywizacja”.
-Okazuje się, że w przypadki osób niepełnosprawnych, zanim wejdą na rynek pracy, zanim, w ogóle dotrą do urzędu pracy, potrzebny jest etap przygotowania społecznego, usamodzielnienia, wyjścia z domu - powiedział ten ostatni – W dzisiejszej prezentacji podjąłem temat, w jaki sposób, przy współpracy różnych instytucji, ośrodków pomocy społecznej, PCPR i PUP, można podjąć trud i doprowadzić do oczekiwanego rezultatu.
A w przekonaniu M. Piotrowskiego, korzyści z zatrudnienia osoby niepełnosprawnej jest bardzo wiele.
-Coraz więcej pracodawców dostrzega to, że zatrudniając osobę niepełnosprawną, działa motywacyjnie również na innych pracowników, pokazując, że jeśli osoba mająca jakąś przypadłość zdrowotną potrafi sobie poradzić w pracy, to dlaczego osoba zdrowa nie miałaby podjąć danego zadania. Drugi aspekt, na który chciałbym zwrócić uwagę pracodawców to dofinansowania z PFRON. Ta świadomość jest coraz większa i sprawia, że osoby niepełnosprawne są coraz chętniej wykorzystywane na rynku pracy.
Prelekcjom przysłuchiwali się m.in. wójtowie i burmistrzowie, a także inni przedstawiciele samorządów gminnych, instytucji rynku pracy i pomocy społecznej oraz szkół ponadgimnazjalnych.