20 kwietnia 2024, 08:23

Teraz

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Starosta z wotum zaufania i absolutorium

Na poniedziałkowym posiedzeniu Rady Powiatu w Ostrzeszowie (20 maja) zapadło kilka istotnych decyzji. Starosta i zarząd mogą być szczególnie zadowoleni z wotum zaufania oraz udzielenia absolutorium z tytułu wykonania zeszłorocznego budżetu. Wotum zaufania to nowość, w tym roku ten sposób oceny działań władz powiatu zrealizowano po raz pierwszy. Podstawą do jego udzielenia jest „Raport o stanie powiatu w 2018 roku”. 80-stronicowy dokument zawiera kompleksowe podsumowanie zeszłorocznych działań w takich obszarach jak: oświata, kultura, pomoc społeczna, infrastruktura i opieka zdrowotna. Pytania radnych dotyczyły jednak głównie ochrony środowiska. Zdaniem Jerzego Muchy, powiat wykazuje się zbyt małą aktywnością w tej dziedzinie.
- Dlaczego tak się dzieje, że tony śmieci leżą w lasach, nie ma żadnej kontroli. Każdy, kto chce, wywozi, do rowów wyrzucane są śmieci.
Radny domagał się ponadto położenia większego nacisku na ochronę zwierząt, w tym tworzenia rezerwatów.
Starosta Lech Janicki przekonywał jednak, że powiat nie ma tego typu kompetencji.
- Generalnie obszar śmieciowy leży w kompetencji samorządów gminnych, trudno jest nam przyjmować pozycję jakiegoś lidera, samorządu, który powinien te sprawy załatwiać kompleksowo. Na to nie mamy możliwości, środków ani ludzi.
Zdaniem starosty, powiat może co najwyżej wspierać oddolne inicjatywy w tym zakresie, jak chociażby akcję sprzątania rzeki Prosny czy korzystanie z uprzejmości harcerzy przy oczyszczaniu przydrożnych rowów. Radnych takie tłumaczenia jednak nie satysfakcjonowały.
- Nie wiem, czy tak możemy powiedzieć „nie mamy kompetencji i nic nie zrobimy”, czy może jednak coś zrobimy. Nie możemy mówić, że będą sprzątać tylko dzieci i harcerze - stwierdziła Małgorzata Szymoniak-Staniszewska, a Stanisław Hemmerling zgłosił poważne zastrzeżenia do pracy Wydziału Ochrony Środowiska. – Widać jak na dłoni, że to jest wykonywane wybiórczo. Robi się analizy i pobiera próbki, gdzie się chce i komu się chce, a gdzie się chce chronić zło, to się chroni. Tak nie można postępować, to jest naganna postawa.
Krystyna Sikora pytała z kolei o zaawansowanie procesu utylizacji azbestu na terenie powiatu ostrzeszowskiego. Jak się okazuje, na realizację czeka wciąż ponad sto wniosków złożonych jeszcze w ubiegłym roku, a kolejne wnioski wciąż spływają. Nie spływają natomiast środki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, które pozwoliłyby na finansowanie przedsięwzięcia.
- Do tej pory zebrano w skali powiatu 30%, a wytyczne unijne mówią, że ten temat musi być zrealizowany do 2033 roku i z tego będzie Polska rozliczana - przypomniała wicestarosta Zofia Witkowska.
Według przewodniczącego Rady Powiatu w Ostrzeszowie - Tomasza Maciejewskiego, w tej sytuacji gminy powinny wstrzymać przyjmowanie wniosków i poczekać na rozstrzygnięcia dotyczące finansowania. Zwłaszcza, że bardzo trudno o precyzyjną odpowiedź na pytanie, ile jeszcze gospodarstw czeka na pozbycie się azbestowych pokryć dachowych.  Dodajmy, że dyskusji nad absolutorium dla Zarządu Powiatu nie towarzyszyły tym razem większe emocje.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl