24 kwietnia 2024, 01:11

Teraz

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Susza trwa, rolnicy liczą straty

W związku z trwająca suszą, plony w gminie Ostrzeszów będą w tym roku o około połowę mniejsze. Tamtejsi rolnicy złożyli już blisko trzysta wniosków o przyznanie rekompensaty za poniesione straty. Póki co nie wiadomo jeszcze, jaki będzie ona miała charakter i kiedy trafi do poszkodowanych. Informacje zawarte we wnioskach weryfikują obecnie w terenie dwa zespoły kontrolne. W skład jednego z nich wchodzi wiceburmistrz Paweł Uścinowicz.
-Musze stwierdzić, że w różnych częściach gminy wygląda to różnie – zaznaczył – Zależne jest to od klasy bonitacyjnej gleby, które są tutaj nie najlepszej jakości, od rodzaju zbóż. Pewne odmiany zbóż są bardziej odporne na suszę, inne mniej. Jeżeli chodzi o kukurydzę, straty też są bardzo różne. Są miejsce, gdzie straty trudno zauważyć, a gdzie indziej są bardzo daleko idące.
Największe dotychczas straty w zbożach i kukurydzy zaobserwowano m.in. w sołectwach Korpysy i Siedlików.
-Kłosy są niewielkie, ziarno jest złej jakości, niewłaściwie rozwinięte, słomy będzie w związku z tym mniej – ocenia p. Uścinowicz – A rolnik, wyjeżdżając w pole musi to zebrać po praktycznie takich samych kosztach, jak robi to w momencie, gdy plon jest wydajniejszy. Nakład pracy jest taki sam, a efektywność, ze względu na straty spowodowane suszą, jest znacznie mniejsza.
Nieco lepiej sytuacja wygląda natomiast w Szklarce Przygodzickiej i jej okolicach. W opinii P. Uścinowicza decyzji w sprawie zakresu i form pomocy należy się spodziewać już lada dzień.
-W ubiegłych latach tak właśnie było, że po oszacowaniu dostawaliśmy informację od wojewody, jako organu rządowego. Nigdy z tym nie było problemu. Zawsze te informacje przychodziły na czas. W tej chwili też mamy dobry kontakt z Urzędem Wojewódzkim. Jestem spokojny, że jeżeli o formie udzielonej pomocy decyzja zapadnie to sprawnie i szybko będziemy mogli tę informację przekazać zainteresowanym rolnikom.
Zdaniem wiceburmistrza Ostrzeszowa potrzebne są takie zmiany w przepisach, które umożliwią magazynowanie dużych ilości wody w okresach deszczowych, a w czasie suszy korzystanie ze zbiorników retencyjnych i kanałów. Bez rozwiązań systemowych problem suszy będzie zapewne regularnie powracał.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl