29 marca 2024, 06:21

Teraz

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: „Szlachetna Paczka” dotarła do 27 rodzin

Do 27 rodzin z powiatu ostrzeszowskiego trafiła w tym roku pomoc w ramach akcji charytatywnej „Szlachetna Paczka”. Łączna wartość zebranych darów przekroczyła 73.300zł, czyli o około 10 tys. zł. więcej niż przed rokiem. W przygotowanie wszystkich paczek zaangażowanych było ogółem 2.257 osób. Tak znakomite efekty udało się osiągnąć pomimo znacznie mniejszej niż przed rokiem liczby wolontariuszy. Było ich tylko dziesięciu.
-W tym roku dość kiepsko szła nam rekrutacja wolontariuszy w Ostrzeszowie, długo nie mieliśmy żadnych zgłoszeń - przyznał lider akcji Paweł Bator podczas spotkania podsumowującego tegoroczną edycję – Wśród tej dziesiątki jest tylko czterech nowych wolontariuszy. Obawiałem się, że jednak ilość jest ważna. Dzisiaj jestem pewny, że to nie ilość, ale jakość odpowiada za sukces „Szlachetnej Paczki”. Dziękuję wam za zaangażowanie, trud determinację, jakie włożyliście w to, aby nam się udało pomóc rodzinom w tym roku. Wiem, ile was to kosztowało pracy, wiem, ile czasu musieliście poświęcić, wiem, jak trudno było walczyć z niektórymi rzeczami. Wiem, że nie było nam łatwo, ale daliśmy radę.
Wolontariusze odwiedzili w sumie 35 rodzin, z których 27 zakwalifikowali do udzielenia pomocy. Pozostałe nie spełniały kryterium dochodowego, nie wyrażały zgody na udział w akcji bądź występowały trudności z nawiązaniem kontaktu. Szczodrość darczyńców przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Dzięki temu, w przygotowanie jednej z paczek zaangażowanych było około ośmiuset osób! To uczniowie i ich rodzice oraz nauczyciele, czyli ogólnie rzecz biorąc cała społeczność jednej ze szkół. Wartość najdroższych paczek sięgała 6.500zł.
-Mieliśmy akcję z jedną rodziną, której była potrzebna kostka brukowa – wspomina P. Bator – Rodzina ta w systemie wisiała nam do samego końca. Miałem telefony od trzech darczyńców, którzy chętnie przygotowaliby dla nich paczkę, ale nie kostkę brukową, bo nie są w stanie. Staraliśmy się to, razem z wolontariuszką rozwiązać w innych sposób. Opublikowałem post, w którym napisałem, że poszukujemy chętnej osoby. Na drugi dzień dzień dostałem wiadomość od pana, który przygotuje tę kostkę. To już jest w trakcie.
Każda paczka to oddzielna, często wzruszająca, historia. W pamięci wolontariuszy na długo zapadnie zapewne 95-letnia pani, którą najbardziej ucieszyły dwa znicze w kształcie choinki, które mogła zapalić na grobie niedawno zmarłego męża. Zdaniem Pawła Batora właśnie reakcje na otrzymane prezenty, łzy radości i wzruszenia, są najlepszą zapłatą za trud włożony w organizację przedsięwzięcia. Z podziękowaniami i gratulacjami do wolontariuszy i ich lidera pospieszyli m.in. starosta Lech Janicki, który objął akcję swoim patronatem, a także wicestarosta Zofia Witkowska i burmistrz Patryk Jędrowiak.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl