OSTRZESZÓW: Szpital priorytetem senatora

- Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby pomóc (..) To jedno z priorytetowych zadań, które postawiłem sobie na następną kadencję – zapowiadał senator Łukasz Mikołajczyk po wizycie w ostrzeszowskim szpitalu, do której doszło w środę (18 września). Przypomnijmy, że spotkanie parlamentarzysty Prawa i Sprawiedliwości ze starostą Lechem Janickim miało się odbyć pod koniec tegorocznych wakacji. Z różnych powodów zostało jednak przesunięte w czasie. Tematem rozmowy była rzecz jasna sytuacja szpitala.
- Rozmawialiśmy i z lekarzami, i z pracownikami administracyjnymi – relacjonuje Ł. Mikołajczyk. – Faktycznie szpital ma wiele potrzeb, ale myślę, że też wiele możliwości. Budujące jest to, jacy fachowcy do tego szpitala przyjeżdżają, żeby operować. Mam na myśli chociażby dra Strohma, który jest znany w całej Polsce, to bardzo dobry specjalista. Jeśli chodzi o potrzeby „na już”, to oczywiście kwestia dofinansowania do remontów. Tu konieczna jest rozbudowa samej bryły.
Podczas spotkania pojawił się także wątek związany z rozwojem szpitalnego taboru.
- Wspomniałem program rządowy wymiany ambulansów – dodaje senator. – Dwieście ambulansów w tym roku, dziewięć dotarło do Wielkopolski. 400 tys. zł. Ministerstwo Zdrowia przeznacza na szpital do wymiany ambulansów. Do mojego okręgu trafiły dwa, do powiatów krotoszyńskiego i ostrowskiego, ale już deklarowałem, że jeżeli będzie taka możliwość, to w przyszłym roku zrobimy wszystko, aby te środki trafiły do powiatu ostrzeszowskiego. To jest też kwestia warunków, które trzeba spełnić.
Ł. Mikołajczyk zapowiada nowe otwarcie w relacjach z ostrzeszowskim samorządem powiatowym, aczkolwiek unika konkretnych deklaracji odnośnie kwot, jakie mogłyby trafić do tutejszego szpitala dzięki jego zaangażowaniu.
- Uważam, że w polityce liczy się skuteczność i wiarygodność – zaznaczył. – Nie chciałem dzisiaj konkretnych rzeczy deklarować, byłoby to być może odebrane jako przedwyborcze. Jest dobre otwarcie, ja jestem zadowolony z tego spotkania. Zrobię, oczywiście, wszystko, co w mojej mocy, aby ten szpital otrzymał pewne środki i aby to był szpital, z którego naprawdę mieszkańcy są bardzo zadowoleni.
Senator PiS miał okazję w trakcie swojej wizyty zwiedzić szpital. Szczególne wrażenie zrobił na nim, niedawno doposażony, oddział paliatywny. Po wyborach rozmowy mają być kontynuowane. Czas pokaże, czy przyniosą spodziewane rezultaty.