LUTUTÓW: Zebranie Przedstawicieli RBS w Lututowie. Zarząd z absolutorium
Fakty
A
A
A
OSTRZESZÓW: Szpital stawia na diagnostykę i nowoczesny sprzęt
Pojawiła się szansa na poszerzenie bazy sprzętowej szpitala w Ostrzeszowie o nowy 64-rzędowy tomograf komputerowy oraz przewoźny aparat rentgenowski. Wniosek w tej sprawie został pozytywnie zaopiniowany przez wojewodę i oczekuje na ostateczną decyzję w Ministerstwie Zdrowia. Wzbogacanie szpitala w nowoczesne urządzenia diagnostyczne to jeden z priorytetów wskazywanych przez prezes Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia Magdalenę Puziewicz-Karpiak.
- Uruchamiając nową poradnię ginekologiczno-położniczą zakupiliśmy aparat USG bardzo wysokiej jakości - mówiła podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. - Po to, aby można było wykonywać badania płodu i ewentualnie diagnozować nieprawidłowości, które mogą być z powodzeniem leczone w życiu prenatalnym.
W ślad za tym poszło także złożenie wniosku dotyczącego zakupu nowego sprzętu do diagnostyki obrazowej: tomografu komputerowego oraz dwóch aparatów rentgenowskich, stacjonarnego i przewoźnego.
- Uzyskaliśmy zgodę pana wojewody, za co pięknie dziękujemy, w odniesieniu do 64-rzędowego tomografu komputerowego oraz przewoźnego aparatu rentgenowskiego - poinformowała prezes, zwracają przy tym uwagę na stan sprzętu będącego obecnie na wyposażeniu szpitala. – Tomograf komputerowy jest zastanym przez nas 16-rzędowym starym, 18-letnim urządzeniem. On jest mocno wyeksploatowany. Zresztą to nie jest własność szpitala tylko firmy zewnętrznej, od której go dzierżawimy. Jego eksploatacja wiąże się oczywiście również z potencjalnymi, bardzo wysokimi kosztami. W przypadku uszkodzenia takiego serca aparatu czyli lampy, naprawa, jak się ostatnio dowiedzieliśmy, kosztowałaby około 600 tysięcy złotych.
Zdaniem M. Puziewicz-Karpiak, pozyskanie obu urządzeń przyczyni się zarówno do zdecydowanej poprawy jakości badań diagnostycznych oferowanych przez szpital, jak również do zwiększenia przychodów na tego typu procedury. Komentując sprawę, starosta Lech Janicki oświadczył, że nie wyobraża sobie, aby minister zdrowia mógł odmówić przyznania środków na tomograf i przewoźny aparat rentgenowski.
- Szkoda i dziwię się, że kilkunasto czy nawet dwudziestoletni rentgen nie zyskał akceptacji ze strony pana wojewody - dodał. – Natomiast cieszymy się, że mamy dwa bardzo ważne urządzenia zaakceptowane. Mam nadzieję, że nie każą nam się zrujnować na to, żeby do nich dopłacić, bo środków dużo nie mamy.
W tym kontekście warto wspomnieć o pozyskaniu przez szpital drugiego zbiornika na tlen. To szczególnie istotne dla właściwej opieki nad pacjentami covidowymi.
- Uruchamiając nową poradnię ginekologiczno-położniczą zakupiliśmy aparat USG bardzo wysokiej jakości - mówiła podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. - Po to, aby można było wykonywać badania płodu i ewentualnie diagnozować nieprawidłowości, które mogą być z powodzeniem leczone w życiu prenatalnym.
W ślad za tym poszło także złożenie wniosku dotyczącego zakupu nowego sprzętu do diagnostyki obrazowej: tomografu komputerowego oraz dwóch aparatów rentgenowskich, stacjonarnego i przewoźnego.
- Uzyskaliśmy zgodę pana wojewody, za co pięknie dziękujemy, w odniesieniu do 64-rzędowego tomografu komputerowego oraz przewoźnego aparatu rentgenowskiego - poinformowała prezes, zwracają przy tym uwagę na stan sprzętu będącego obecnie na wyposażeniu szpitala. – Tomograf komputerowy jest zastanym przez nas 16-rzędowym starym, 18-letnim urządzeniem. On jest mocno wyeksploatowany. Zresztą to nie jest własność szpitala tylko firmy zewnętrznej, od której go dzierżawimy. Jego eksploatacja wiąże się oczywiście również z potencjalnymi, bardzo wysokimi kosztami. W przypadku uszkodzenia takiego serca aparatu czyli lampy, naprawa, jak się ostatnio dowiedzieliśmy, kosztowałaby około 600 tysięcy złotych.
Zdaniem M. Puziewicz-Karpiak, pozyskanie obu urządzeń przyczyni się zarówno do zdecydowanej poprawy jakości badań diagnostycznych oferowanych przez szpital, jak również do zwiększenia przychodów na tego typu procedury. Komentując sprawę, starosta Lech Janicki oświadczył, że nie wyobraża sobie, aby minister zdrowia mógł odmówić przyznania środków na tomograf i przewoźny aparat rentgenowski.
- Szkoda i dziwię się, że kilkunasto czy nawet dwudziestoletni rentgen nie zyskał akceptacji ze strony pana wojewody - dodał. – Natomiast cieszymy się, że mamy dwa bardzo ważne urządzenia zaakceptowane. Mam nadzieję, że nie każą nam się zrujnować na to, żeby do nich dopłacić, bo środków dużo nie mamy.
W tym kontekście warto wspomnieć o pozyskaniu przez szpital drugiego zbiornika na tlen. To szczególnie istotne dla właściwej opieki nad pacjentami covidowymi.
