Powiatowy Zarząd Dróg zapoznał się z ofertami, które wpłynęły w ramach przetargu na przebudowę drogi Klatka – Parcice – Chorobel. Do zadania, jeśli zapadną stosowne decyzje, trzeba będzie dołożyć 2 mln zł.
Przetarg został podzielony na dwie części. Najtańsza oferta złożona przez firmę z Boronowa opiewa na 8,5 mln zł, powiat zamierzał przeznaczyć nieco ponad 6,5 mln zł. Jak tę różnicę ocenia dyrekcja PZD? - To oczywiste, że zawsze wykonawca chce zrobić coś jak najdrożej a inwestor chciałby, żeby było taniej – mówi Andrzej Drzazga. - Kosztorys inwestorski opiewał na kwotę o 16% mniejszą od tej kwoty, którą wykonawcy nam przedstawili. Kwota wyższa o 1,2 mln zł nie robi w tym zestawieniu aż tak dużego wrażenia, jednak zagwarantowane środki są poniżej 2 mln zł. I to jest już duży problem, biorąc pod uwagę to, że my już poprzednio musieliśmy dołożyć.
Dyrektor przypomina, że w tym roku nakłady na zadania drogowe przekroczą aż 20 mln zł. - Inwestycja ta jest bardzo ważna, to strategiczna inwestycja – dodaje Drzazga. - Będzie pewnie duży problem dla wszystkich państwa radnych, jaką decyzję podjąć, szczególnie również dla zarządu. Ja, jako wykonawca, trzymam kciuki żebyśmy mogli jakoś te środki uzyskać i żeby ta droga nam służyła wiele lat.
W przypadku tej inwestycji, powiat ma gwarantowane zewnętrzne dofinansowanie w maksymalnej wysokości 3 mln zł oraz 300 tys. zł od gminy Czastary.