DOMANIN: Prokuratura sprawdza czy doszło do celowego podpalenia

Przypomnijmy do pożaru w zakładzie stolarskim w Domaninie doszło 9 grudnia o 2:00 w nocy . W akcji ratowniczej brało udział 16 zastępów straży pożarnej z regionu, a także strażacy z Poznania i Ostrowa Wlkp. - Na miejscu gdzie doszło do spalenia hal produkcyjnych cały czas pracują nasi technicy z kryminalistyki, grupa dochodzeniowo śledcza wraz z biegłym w zakresie pożarnictwa. Od chwili pożaru, nasi policjanci cały czas pilnują miejsca zdarzenia - powiedział Radiu SUD st. post. Rafał Stramowski, oficer prasowy KPP Kępno.

Po dokładnym przeanalizowaniu i zebraniu materiału dowodowego, zostanie podjęta decyzja, odnośnie formy prowadzenia dalszego postępowania. - Na chwilę obecną, ze względu na wstępnie oszacowane straty, które mogą sięgać kilku milionów złotych, musimy przyjąć, że właściwą formą dla tego postępowania, będzie śledztwo. Ostateczna decyzja w tej sprawie będzie należała do prokuratury - dodaje st. post. Stramowski. Pierwotnie straty oszacowano na ok. 5 mln. zł.


foto dla Radia SUD Marek Radziszewski