20 kwietnia 2024, 06:42

Teraz

Fakty

A A A

RAKÓW: Cztery osoby zatrzymane. Dwie trafiły do aresztu

Dwóch, z czterech zatrzymanych mężczyzn trafiło na trzy miesiące do aresztu. Są oskarżeni o dokonanie i udział w rozboju na mieszkańcu Rakowa.

W sobotę dwóch mężczyzn 35-letni Karol K. z Kępna i 26-letni Karol G. z gm. Łęka Opatowska dotkliwie pobiło 27-letniego mieszkańca Rakowa. Wymusiło także od niego wypłatę z bankomatu swoich pieniędzy. Dwóm oprawcom towarzyszył 20-letni Filip J. z Kępna, który był kierowcą. Swoją ofiarę zawieźli także do sklepu ze sprzętem RTV i AGD. Tam oprawcy chcieli wymusić na nim zakup w systemie ratalnym, różnego sprzętu. Do transakcji nie doszło, po mężczyzna nie posiadał zdolności kredytowej. Na tym swojego procederu nie skończyli. Zanim wypuścili swoją ofiarę, kolejny raz mężczyznę pobili i zapowiedzieli swoją wizytę trzy dni później.

O sytuacji dość przypadkowo dowiedzieli się funkcjonariusze policji. Poszkodowany mężczyzna przyznał, że faktycznie takie zdarzenia miały miejsce. Przestraszony, pokrzywdzony nie zgłosił tego faktu wcześniej nikomu. Miał liczne obrażenia i trafił do szpitala. Policjanci we wtorek przygotowali zasadzkę. - Do zasadzki doszło w miejscu zamieszkania pokrzywdzonego - mówi Radiu SUD komisarz Mateusz Lewek, z-ca naczelnika Wydziału Kryminalnego w Kępnie.

Okazało się, że we wtorek razem z Karolem K. pojawił się w roli kierowcy kolejny mężczyzna - 26-letni Mateusz D. z Kępna. - Dwóch sprawców przyjechało po kolejne pieniądze. Chcieli od niego wymusić kilka tysięcy złotych. Zatrzymanie odbyło się w sposób dynamiczny. Sprawcy byli kompletnie zaskoczeni działaniami policji. Godzinę później, zostali zatrzymani dwaj sprawcy rozboju z soboty - dodaje komisarz Lewek.

35-letni Karol K. z Kępna i 26-letni Karol G. z gm. Łęka Opatowska zostali decyzją sądu tymczasowo aresztowani. Są dobrze znani kępińskiej policji, a zarzucanych czynów dopuścili się w warunkach recydywy. Mają postawione zarzuty udziału w rozboju. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności, podobnie jak 20-letniemu Filipowi J. z Kępna. W jego przypadku, tak samo jak dla 26-letniego Mateusza D. prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego, oraz dozoru policji. Policja przy zatrzymanych znalazła także narkotyki.

Autor: daniel.tarchala@radiosud.pl