PARCICE: Spór o 5 metrów miedzy

Czyja jest ta miedza?! W Parcicach w gminie Czastary trwa spór o szeroki na 5 metrów skrawek działki sąsiadujący z Ochotniczą Strażą Pożarną. Strażacy na miejsce wezwali policję, twierdząc że nowy sąsiad niszczy ogrodzenie.

Na terenie obok remizy ma ruszyć budowa domów jednorodzinnych. W sobotę na miejscu pojawiły się maszyny. Zdaniem strażaków został uszkodzony płot, który specjalnie tam postawili aby zaznaczyć, że teren należy do nich. Problem w tym, że druga strona również rości sobie do niego prawo. - Nie wiem kto ma rację - mówił przedsiębiorca, odmawiając dalszego komentarza.

Bardziej wylewni są strażacy, którzy zapowiadają nawet batalię sądową.

- Pamiętam od dawien dawna, od starszych strażaków, że to jest nasze - mówił Włodzimierz Sut. - Drewniana chałupa po drugiej stronie ulicy to granica. Zrobiliśmy taki prowizoryczny płot. Zasugerował to nam radca prawny, który twierdził, że jak sąsiad przyjedzie cokolwiek tutaj robić, to będzie wiedział gdzie się poruszać. Dokumenty o wytyczenie granicy złożyliśmy do gminy. Chcemy aby pokazano, gdzie jest ta granica. Wójt ma działać, od tego są urzędnicy. Jak będzie trzeba to pójdziemy do sądu. Innego wyjścia nie będzie!