OŚWIĘCIM: Sprawdzili się w trudnym terenie

W czwartek 6 lipca około godziny 12.30 na stanowisko kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrzeszowie wpłynęła informacja o pożarze około 3ha lasu w miejscowości Oświęcim w gminie Doruchów. Dopiero po przybyciu na miejsce strażacy dowiedzieli się, że będą uczestniczyć w ćwiczeniach organizowanych przez Komendę Wojewódzką. Jako, że zawiadomienie dotyczyło zagrożenia o dużej skali, do przeprowadzenia akcji zadysponowano znaczne siły i środki, o czym rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej Patryk Moś.
-Na miejsce natychmiast zadysponowano dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Ostrzeszowie oraz cztery z jednostek OSP znajdujących się najbliżej miejsca zdarzenia. Dysponowano także kolejne zastępy. Ich liczba wyniosła łącznie jedenaście samochodów gaśniczychy, w tym cysterna, oraz dwa operacyjne. Wsparli nas również, i zawierają się w tej liczbie, strażacy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Kępnie oraz OSP Wyszanów.
Kiedy jednostki dotarły już we wskazane miejsce, zostały poinformowane, że właśnie rozpoczeły się ćwiczenia mające na celu sprawdzić ich gotowość i sprawnośc działania.
-Mimo trudnego terenu, jaki został wybrany na miejsce ćwiczeń i dodatkowych trudności, które pojawiły się w trakcie realizowania założenia, funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej ocenili nasz stan przygotowania jako bardzo dobry - podkreśla P. Moś – Teren był bardzo wymagający, również dla uterenowionych pojazdów. Miejsce dojazdowe zostało zablokowane, ponieważ jeden z pojazdów się zakopał. Na szczęście dowódca wykazał się przytomnością umysłu i razem z przybyłym na miejsce leśniczym w ciągu zaledwie kilku minut opracowali kolejny dojazd do miejsca zdarzenia i mogliśmy kontynuować dowożenie wody.
Na domiar złego, awarii uległa pompa w oddalonym o 3 kilometry od miejsca działań punkcie czerpania wody. Strażacy szybko poradzili sobie jednak i z tym problemem, co podwyższyło jeszcze ocenę wystawioną im przez przełożonych. Jak się okazuje, komendy powiatowe mogły co prawda spodziewać się tego typu ćwiczeń, ale ich dokładnego terminu oraz miejsca nie ujawniano do samego końca.
-Oczywiście mamy ogromną satysfakcję, cieszymy się, że w tak bardzo realistycznych ćwiczeniach tak dobrze się sprawdziliśmy – przyznaje rzecznik KP PSP.
Kiedy i gdzie odbędą się kolejne takie ćwiczenia, zdecyduje Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej.
Fot. KP PSP Ostrzeszów