23 kwietnia 2024, 18:33

Teraz

Fakty

A A A

WIERUSZÓW: 22 bloki zamiast zakładu

Ponad 20 nowych bloków mieszkalnych może powstać w Wieruszowie. Duża inwestycja jest przymierzana zamiast zakładu, który miał prowadzić produkcję kształtek styropianowych przy Alei Solidarności.

Temat został przybliżony w środę podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej. Burmistrz zwrócił się do radnych o wyrażenie opinii w sprawie zmiany zapisów w planie zagospodarowania przestrzennego. Inwestor chce mieć zapewnienie, że w niedalekiej przyszłości, gdy będzie dobijał targu, będzie mogło się tam rozwijać mieszkalnictwo, a nie jak zdecydowano kiedyś – przemysł.

Wszyscy radni wstępnie wyrazili pozytywną opinię. To daje gwarancję sfinalizowania umowy pomiędzy prywatnymi podmiotami – zakładem, który odkupił od gminy za ponad 1 mln zł grunty, a także znanym w Wieruszowie deweloperem, który ma już swoje budynki przy ul. Nowej.

Według danych przekazanych przez burmistrza, w przyszłości osiedle mogłoby zamieszkać około 2 tys. mieszkańców. Naczelnik Anna Owczarek pokazała radnym wstępną koncepcję zagospodarowania terenu. - Tak naprawdę to jest finał naszej batalii zapoczątkowanej przez Małgorzatę Dudkę – Kos, aby w tym miejscu nie powstał zakład – komentuje burmistrz, Rafał Przybył. - Od początku mówiliśmy, że te tereny powinny być dedykowane pod mieszkalnictwo wielorodzinne. Nie ukrywam, że to też moja osobista satysfakcja. Być może niektórzy nie chcą tego zauważyć, natomiast w Wyszanowie na terenach gminnych powstaje jedno osiedle, na terenie prywatnym powstaje drugie osiedle. Właściciel terenu, gdzie miała być fabryka przekazał, że jest porozumienie z prywatnym przedsiębiorcą i póki co możemy mówić o dobrych prognozach na powstanie w tym miejscu osiedla na 2 tys. mieszkańców.

Burmistrz przywołał jednocześnie częste porównania Wieruszowa do rozwoju Kępna, Wielunia czy Ostrzeszowa. - Wskaźniki demograficzne i tylko wskaźniki demograficzne mogą nam w tym pomóc – uważa Przybył. - Wczoraj było uroczyste otwarcie zakładu „Livello”, który powstał na byłych gminnych terenach. Mamy nadzieję, że te podmioty oraz nowe osiedla zwiększą wskaźnik demograficzny Wieruszowa, a co za tym idzie, wzmocnią go po prostu finansowo. O to chodziło od początku.

Póki co deweloper chce inwestować na byłych terenach gminnych, ale – jak przekazał burmistrz – w przyszłości chce też podjąć rozmowy z prywatnymi właścicielami działek. - Jak wskazywał pan Czesław Wróblewski, tam może zamieszkać nawet około 6 tys. osób. To jednak melodia przyszłości, ruch zależny od prywatnych podmiotów.

Ta sytuacja była prostowana już w poprzedniej kadencji – przypomina przewodniczący Rady Miejskiej, Adam Śpigiel. - Chwała, że udało się to spiąć w tej kadencji, ze burmistrz dopiął swego i uczestniczył w rozmowach z inwestorami. Można powiedzieć, że w pewnym sensie te tereny odzyskamy, bo ruszy tam budownictwo. Obecnie jest zapotrzebowanie na budowę mieszkań, pewnie więcej osób to zachęci do pozostania tutaj i podjęcia pracy. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej dzisiejszej opinii.

Planowane osiedle w liczbach: budynki wielorodzinne: 22, mieszkania: 785, miejsca postojowe: 973, miejsca postojowe na parkingach podziemnych: 360.

Autor: patryk.hodera@radiosud.pl