WIERUSZÓW: Adam Śpigiel przewodniczącym

W czwartkowy poranek rozpoczęła się pierwsza sesja Rady Miejskiej w Wieruszowie w kadencji 2018 – 2023.

Radni oraz burmistrz odebrali zaświadczenia z rąk przewodniczącego Miejskiej Komisji Wyborczej, Wojciecha Kudasia. Obrady otworzył i prowadził radny senior, Czesław Wróblewski. Zaszczyt odczytania roty ślubowania przypadł najmłodszemu radnemu, Kacprowi Owczarskiemu. Po ślubowaniu radnych na sztandar to samo uczynił burmistrz. Rafał Przybył zachęcał aby 5-letnią pracę opierać na zasadzie ograniczonego zaufania, miał również nadzieje że pomimo różnicy zdań zawsze uda się wypracować odpowiednie porozumienie.

- Z 4 lat pozostaje nam do kontynuacji wiele rzeczy – zapowiada Rafał Przybył. - To choćby duże przedsięwzięcia z rejonu sportu i kultury ale także przede wszystkim z tym, że staliśmy się ośrodkiem będącym w zainteresowaniu wielu przedsiębiorców od nas i z zewnątrz, którzy realizują swoje przedsięwzięcia związane z budową pracy. To wiąże się z dbałością o wskaźnik demograficzny. Nie ma powodów do hurraoptymizmu ale rzeczywiście jest progres i będziemy robili wszystko żeby to zintensyfikować.

Podczas sesji został zaprezentowany również nowy zastępca burmistrza. Został nim Konrad Grygowski, dotychczasowy dyrektor Gminnego Centrum Kultury w Bolesławcu oraz były kapelmistrz Orkiestry Dętej z Wieruszowa. Przybył zaznaczał, że nie potrzebuje „klakiera” a jego współpracownik wcześniej miał stanowić nawet opozycję. - Na pewno był człowiekiem, który skomponował orkiestrę, wykonał tam mnóstwo pracy i trudno było się dosłuchać fałszu. Był on niejednokrotnie czynnikiem zewnętrznym stanowiącym kontrolę nad działaniami urzędu, często posiadając krytyczne, uzasadnione zdanie. Duża doza zaufania w stosunku do pana Konrada ale też wyzwanie do zrealizowania wielu potrzeb mieszkańców. Na pewno będę oczekiwał tego aby czuwał nad pracą zespołu, naszego urzędu. To ma być otwarty urząd i ma też bardzo pozytywnie wybrzmiewać.

Nowy zastępca tłumaczy, że Bolesławiec opuszczał z pewnego rodzaju żalem. - Miałem nadzieję, że jeszcze z nową panią wójt trochę popracujemy – przyznaje Grygowski. - Z drugiej strony propozycja, jaka się pojawiła z Wieruszowa, to duże wyzwanie, a skoro jest góra to trzeba na nią wejść. Nie boję się odpowiedzialności, liczę że będzie dużo pomocy od pracowników, życzliwości od mieszkańców. Mam swoje pomysły, głowa aż kipi, ale nie chciałbym jeszcze tego zdradzać. Infrastruktura kultury potrzebuje zmian i to będzie jednym z punktów działań.

Na przewodniczącego zaproponowano jedynie Adama Śpigla. Dotychczasowy szef Rady Miejskiej został nim ponownie otrzymując 13 głosów poparcia przy 2 przeciwnych. - W pierwszej kolejności należy podziękować mieszkańcom za wybór do rady mieszkańcom okręgu wyborczego nr 9. Cztery lata temu miałem 120 głosów, w tym roku 240, mówiąc po piłkarsku nastąpił progres. W drugiej kolejności dziękuję za zaufanie radnym.

Na wiceprzewodniczących Rady Miejskiej wybrano Czesława Wróblewskiego oraz Mirosława Jakubczaka. Na samym początku sesji nastąpił mały zgrzyt w związku z proponowanym porządkiem obrad. Radny Mirosław Mojsa dziwił się dlaczego radni w pierwszym dniu, podczas uroczystej sesji, mają podejmować uchwały. Burmistrz i skarbnik tłumaczyli, że urząd gonią terminy, sprawy rozgrywały się o zmiany w budżecie oraz m.in. utrzymanie podatku rolnego na poziomie z ubiegłego roku. Ostatecznie doszło do kompromisu i głosowania nad uchwałami.