20 kwietnia 2024, 05:48

Teraz

Fakty

A A A

WIERUSZÓW: Były starosta napisał list otwarty

Były starosta zabiera głos. Goszczący często na sesjach Rady Miejskiej Józef Wróbel na ręce przewodniczącego Adama Śpigla przekazał list otwarty, który dotyczy działalności reprezentantów mieszkańców. O co chodzi byłemu samorządowcowi?

Można zauważyć, że niektórzy radni podejmują decyzje w głosowaniach, nie mając informacji co do oczekiwań wyborców w danym temacie – uważa Józef Wróbel, który swoje uwagi wyartykułował podczas czwartkowej sesji. - Uzyskanie opinii mieszkańców co do rozstrzygnięcia danej kwestii pozwoliłoby na wypracowanie przez radę kompromisowego stanowiska i tym samym uchwał.

Były starosta w liście otwartym pyta o spotkania radnych z wyborcami, o przypadki gdzie radny lub ktoś z rodziny zostaje zatrudniony w jednostce podlegającej pod samorząd oraz o sprawdzanie oświadczeń majątkowych. - Jak przeglądałem ostatnio to jeden z radnych wziął kredyt na 25 mln zł - dodał Wróbel.

Głos w sprawie zabrał Konrad Parusiński. - Widzę, że pan też lubi zniekształcać obraz radnego – mówił w odpowiedzi. - Podał pan ustawę, którą pan zacytował, odnośnie spotkań radnych z mieszkańcami, a w tej ustawie nie ma zapisu, że tam są obowiązkowe spotkania z grupami radnych. Powinien pan to wiedzieć. Jeżeli radny rozmawia z jakimś mieszkańcem to w tym momencie w jakiś tam sposób swój obowiązek wykonuje. Oczywiście mieszkańcy powinni oceniać swoich radnych i powinni potem wyciągać wnioski przy urnach wyborczych.

Autor: wieruszow@radiosud.pl