WIERUSZÓW: "Nawet niech mnie zamkną, nie udostępnię danych osobowych mieszkańców" - mówił burmistrz Rafał Przybył

Poczta Polska zwróciła się w nocy do gmin o przekazanie jej list wyborców. Burmistrz Wieruszowa Rafał Przybył, który był gościem czwartkowego programu Radia SUD przyznał, że nie zamierza ujawniać danych osobowych wyborców z Gminy Wieruszów. Podobne stanowisko wyrazili samorządowcy z wielu miast i gmin.

O godzinie 2:30 w nocy z konta wybory2020@poczta-polska.pl do gmin trafił wniosek o przekazanie danych o wyborcach w związku z przygotowaniami do wyborów korespondencyjnych. Jest w nim wniosek o "przekazanie danych ze spisu wyborców (...) w terminie nie dłuższym niż dwa dni robocze licząc od dnia otrzymania wniosku". Poczta prosi o przekazanie m.in.: numerów PESEL, kodów pocztowych, adresów zamieszkania, imion i nazwisk.  

- Jest to wbrew ustawie i nie możemy łamać prawa. Za złamanie RODO są przewidziane kary (…) To, że jestem przeciwnikiem przeprowadzenia w tej formie wyborów, to nie oznacza, że krytykuję rządzącą opcję polityczną. Ja nie patrzę politycznie, bo tak samo jak ekipą rządzącą brzydzę się opozycji. Jako zwykły samorządowiec bronie interesu mieszkańców. Za chwilę każdy wystąpi do nas o udostępnienie danych. Nie udostępnię w takiej formie danych osobowych naszych mieszkańców! - mówił burmistrz Rafał Przybył.

Przed południem włodarze gmin otrzymali jednak pismo szefa Państwowej Komisji Wyborczej, który twierdzi, że takie żądanie ze strony Poczty Polskiej jest uprawnione, tyle że podstawą wydania danych może być tylko wniosek podpisany elektronicznie przez upoważnioną do tego osobę.