19 kwietnia 2024, 14:02

Teraz

Fakty

A A A

WIERUSZÓW: Pacjenci ewakuowani karetkami do szpitali zakaźnych

Pacjenci Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego przy wieruszowskim szpitalu są wywożeni ambulansami do szpitali zakaźnych w Zgierzu i Łodzi. Pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa pojawił się u 6 podopiecznych. Zakażeni są kolejni pracownicy.

Mamy lekki kryzys w szpitalu w Wieruszowie – oceniła w piątkowe południe Eunika Adamus, dyrektor placówki. – Ambulatorium rehabilitacyjne jest zawieszone od wtorku. 7 pracownic ma potwierdzony Covid-19. Pacjenci, którzy mieli kontakt powyżej 15 minut są podani do Sanepidu i są na kwarantannach: oni i ich rodziny. Ponieważ personel rehabilitacji chodził też rehabilitować pacjentów Zakładu Opiuekuńczo-Leczniczego, w związku z czym „wymazaliśmy” cały personel i też podopiecznych. Okazało się, że 3 pracownice mają potwierdzony Covid. Dzisiaj ewakuuję 6 pacjentów.

Dla zakażonych pacjentów ciężko było uzyskać miejsca w jednoimiennych szpitalach zakaźnych. – Pomimo, że są wolne miejsca nie chcieli nam przyjąć pacjentów – opowiada Adamus. – Najbardziej pozytywny był szpital Biegańskiego, gdzie 3 pacjentów nam przyjęli. Ci pacjenci są bezobjawowi, mają tylko potwierdzenie, czują się bardzo dobrze, nie ma ani kaszlu, ani kataru, ani żadnych gorączek. Nie mamy możliwości izolowania tych pacjentów, dlatego żeby nie dochodziło do zakażenia kolejnego personelu, więc muszę ich wywieźć. Przypuszczam, że za jakiś czas wrócą, jak będą mieli dwa ujemne wyniki. Pozostały personel, ten który ma wyniki ujemne, normalnie pracuje. Pozostali pacjenci są ujemni, też nic się nie dzieje. Dzisiaj wymazaliśmy jeszcze cały Oddział Chorób Węwnętrznych. Część wyników będzie wieczorem, część będzie jutro i zobaczymy co dalej. Mam nadzieję, że na internie nie będę musiała nikogo wywozić, choć teraz w Wieruszowie jest sporo osób z potwierdzonym wynikiem i może gdzieś się ten personel zaraża.

Na dziś (piątek, 24 lipca) nie ma zagrożenia aby praca szpitala została sparaliżowana. Wszystko zależy od kolejnych testów oraz rozwoju sytuacji. – Wszyscy pracownicy są bezobjawowi, tylko ta rehabilitacja ma lekki katarek, lekki ból gardła. Te osoby są w domu – dodała prezes PCM.

Autor: wieruszow@radiosud.pl