WIERUSZÓW: Podatki w górę

O zamiarze wprowadzenia wyższych podatków od 1 stycznia 2020 r. informowaliśmy jako pierwsi już kilka dni temu. Dla przeciętnego Kowalskiego są to groszowe zmiany, jednak biorąc pod uwagę wzrost cen w gospodarce, planowaną i raczej nieuniknioną podwyżkę za śmieci, już tak kolorowo nie będzie. - Nikt się z tego nie cieszy, ja też okupuję to jakimś stresem – opowiada burmistrz. - Prosiłbym o obiektywne ocenienie tej sytuacji. Można zrzucić to na barki Rafała Przybyła, nie mam z tym problemu. Tak czyni już jedna z redakcji, której jestem ulubionym tematem. Ta sama grupa osób przyklaskiwała decyzjom rządowym, a to właśnie wypadkowa tego wszystkiego. My nie prosiliśmy się o reformę oświaty, zdawaliśmy sobie sprawę, z całym szacunkiem dla nauczycieli, że mają dostać więcej, bo to odpowiedzialny zawód. Ktoś jednak musi to finansować. Proszę spojrzeć na skalę subwencji. Nawet zadania zlecone nam, jak funkcjonowanie Urzędu Stanu Cywilnego, generują koszty w wysokości 700 tys. zł. Zastanawiamy się czy nie wystąpić w tym temacie na drogę sądową i wzorem Kluczborka odzyskać te pieniądze.

Jak dodał burmistrz, podatki wzrastają tak aby mieszkańcy minimalnie odczuli skutki tej decyzji w swoich portfelach. - Jeżeli mówimy o osobach prywatnych są to groszowe sprawy – mówi Przybył. - Niech mieszkańcy pamiętają, że wcześniej walczyliśmy o niskie stawki za śmieci. Już 3 lata temu ogłosiliśmy 3-letni przetarg na odbiór odpadów komunalnych. Teraz mamy tak niską stawkę, która pewnie niedługo pójdzie w górę (7 zł od mieszkańca – przyp. red.), że zainteresował się tym nawet prokurator. Tego w ogóle nasi przeciwnicy nie zauważają, wiadomo z jakich powodów. Nie chcę się wdawać w politykę, jednak zauważamy wzrost cen w różnych dziedzinach gospodarki. Ta decyzja jest dla nas niepopularna, ale myślę, że obiektywne osoby to zrozumieją.

Od nowego roku mieszkańcy za metr powierzchni użytkowej budynków lub ich części zapłacą 0,65 zł. Podatek od nieruchomości, w których prowadzona jest działalność gospodarcza będzie wynosić 20 zł od metra powierzchni użytkowej. W ten sposób do gminnej kasy ma spłynąć około 650 tys. zł więcej niż w bieżącym roku.

Dochody gminy Wieruszów kształtują się na poziomie 73 mln zł, zaś zadłużenie przekracza 20 mln zł. Wskaźnik obsługi długu na koniec roku ma wynosić 4,40% a dopuszczalny limit samorządu to 9,04%.