28 marca 2024, 19:34

Teraz

10°

Fakty

A A A

WIERUSZÓW: Radni powiatowi o...WC

Zaleciliśmy Radzie Nadzorczej aby doprowadziła do tego, by toalety otworzyć – zdradził na wtorkowej sesji Rady Powiatu Wieruszowskiego starosta Andrzej Szymanek. Temat dotyczy jednej z ubikacji na żetony znajdującej się na terenie szpitala.

„Śmierdzący temat”, jak nazwał sprawy starosta, powraca od kilku posiedzeń. Niektórzy radni koalicyjni oraz opozycja domagają się, by jeden z szaletów w szpitalu był ogólnodostępny. Pacjenci korzystający z usług wieruszowskiego PCM do tej pory nie musieli płacić za skorzystanie z tego miejsca, ale fatygowali się po sporny żeton.

Z pozoru śmieszna sprawa okazała się na tyle bulwersująca, że ciągnie się już od kilku lat. Temat odżył kilka tygodni temu i trwa aż do tej pory. Po kolejnych pytaniach starosta przyznał, że Rada Nadzorcza ma dopilnować, by władze spółki zrealizowały to, czego domagają się pacjenci oraz reprezentujący ich radni. – Myślę, że jest to błahy temat, jak na funkcjonowanie całego szpitala – komentuje w rozmowie z tugazeta.pl Andrzej Szymanek. – Problemów, jeśli chodzi o zarządzanie szpitalem, jest o wiele więcej. To kwestia kadry, zakresu świadczeń, ubiegania się o te świadczenia, to kwestia przygotowania pomieszczeń do realizacji świadczeń zdrowotnych i odpowiednie wyposażenie. To sprawy, które z punktu widzenia mieszkańców naszego powiatu są najważniejsze. Oczywiście, jakąś pewnie drobną uciążliwością jest to, że toaleta była dostępna bezpłatnie, ale z potrzebą użycia żetonu. Być może rzeczywiście takie rozwiązanie mogło stwarzać pewien problem dla osób borykających się z różnymi schorzeniami. W życiu nic nie ma za darmo. Każdy z nas, nawet w swoim domu, musi zapłacić za skorzystanie z toalety. Woda kosztuje, papier kosztuje, a chyba każdy też korzysta ze środków dezynfekcji. Zdanie opinii publicznej i żądania radnych były takie, żeby ta jedna konkretna toaleta przy korytarzu była cały czas dostępna.

Starosta jednocześnie przypomina, że szpital jest wyposażony w wiele toalet, które oczywiście są bezpłatne dla pacjentów. Włodarze z kolei nie przychylili się do zniesienia płatności na nowo wybudowanym parkingu przy ul. Warszawskiej. Tłumaczono to tym, że spółka poniosła koszty związane z utwardzeniem placu i trzeba je w pewnej części zrekompensować. Dodatkowo, jak można było usłyszeć na sesji, za 2 zł można parkować swój samochód bez ograniczeń czasowych.

Autor: wieruszow@radiosud.pl