28 marca 2024, 18:20

Teraz

10°

Fakty

A A A

WIERUSZÓW: Szansa na większą dotację dla WDK

Wieruszowski Dom Kultury z szansą na dodatkowe środki w ramach corocznej dotacji przekazywanej z gminnej kasy. Radni cały czas są skłonni do rozmów oraz pochylenia się nad losem prężnie dotychczas działającej instytucji.

Grupa młodzieży związana z ośrodkiem, po zmniejszeniu o 200 tys. zł w stosunku do poprzedniego roku dotacji, rozpoczęła w internecie akcję "#tak dla kultury". Jej efektem było zebranie kilkuset podpisów a następnie przedłożenie wniosku Radzie Miejskiej o zwiększenie spornych środków. Petycja została rozpatrzona w trakcie Komisji Gospodarczej i Budżetu, która zebrała się 21 lutego. Jej przewodniczący, opierając się na opinię prawników, stwierdził że rada nie jest władna do nadania odpowiedniego toku tej sprawie, ale jednocześnie zasugerował, by burmistrz przygotował stosowny projekt uchwały. - Z chwilą uchwalenia budżetu jego dysponentem staje się burmistrz jako władza wykonawcza - wyjaśnia Mirosław Mojsa. - W innym przypadku wyglądałoby to tak, że rada sama sobie przygotowuje projekt w sprawie zmian i sama to zatwierdzała.

Burmistrz deklaruje, że sporządzi stosowny projekt, który będzie efektem złożonej petycji. - Mogę się tylko cieszyć, że dyskusja przybrała zupełnie inny ton - mówi Rafał Przybył. - To już jest sukcesem w tym wszystkim. Z pewnością, tak jak zasugerowali radni, przygotuję odpowiedź na petycję w formie projektu uchwały i będziemy rozmawiali. Rozumiem, że jest to pewnego rodzaju zielone światło dla działalności domu kultury. Poczekajmy chwilę, zobaczymy.

Radny Mojsa zaznacza jednak, że radni skłanialiby się w stronę konkretnych propozycji. - Kwestia polega na wskazaniu na co miałyby te środki zostać przeznaczone. Chodzi o to, żeby radni usłyszeli o konkretnych działaniach. Nie musi być to od razu 200 tys., może być to w częściach.

Co na to autorzy wniosku? - Mam nadzieję, że burmistrz rzeczywiście złoży taki projekt - przyznaje Piotr Durys. - Mam też nadzieję, że radni, pamiętając tę petycję, zagłosują nad wnioskiem i przywrócą 200 tys. zł WDK. Mam wrażenie, że radni w jakiś sposób są obrażeni na akcję, która powstała w internecie. Uważam jednak, że nie ma na co się obrażać, bo ludzie stanęli murem za domem kultury.

O ile da się coś jeszcze zrobić w przypadku środków, o tyle już nic nie wskóra się w kwestii kierownictwa instytucji. Po grudniowo-styczniowych zamieszaniach z funkcji dyrektora zrezygnował Dawid Kosakiewicz. - Mleko się już rozlało – powtarzali we wtorek radni. Urząd ogłosił już nowy nabór, którego rozstrzygnięcie ma odbyć się w drugiej połowie marca. Kandydaci na to stanowisko mają jeszcze czas na składanie swoich aplikacji.

Z porządku kolejnej sesji zdjęto zaplanowane zatwierdzenie sprawozdania finansowego WDK za 2016 r. bo rada chce znać stanowisko komisji rewizyjnej, która ma przeprowadzić kontrolę.

Autor: wieruszow@radiosud.pl