OSTRZESZÓW: Zmiana na stanowisku Rzecznika Konsumentów

Starostwo Powiatowe w Ostrzeszowie rozpisało właśnie konkurs na stanowisko Powiatowego Rzecznika Konsumentów. Po szesnastu latach z funkcją tą żegna się bowiem Mariola Guzenda (na zdj.). Jej następcę poznać mamy w marcu. M. Guzenda nie kryje, że osoba, która przejmie jej obowiązki musi liczyć się z ogromem pracy i koniecznością analizowania wielu, różnorodnych spraw.
-Każdemu się wydaje, że rzecznik zajmuje się sprawami lekkimi, łatwymi i przyjemnymi. W rzeczywistości sprawy, które trafiają do rzecznika są wielokrotnie bardzo skomplikowane. Obejmują wiele różnych postępowań, które gdzieś się toczyły i które trzeba wyjaśnić, skonsultować z drugą stroną, porównać. To zajmuje bardzo dużo czasu, wymaga dużej wiedzy, nie tylko prawniczej, ale też technicznej.
Każdego roku na biurko Powiatowego Rzecznika Konsumentów trafia ponad trzysta próśb i wniosków o pomoc w wyjściu z trudnej sytuacji. Niestety, wciąż zbyt często sami ściągamy na siebie kłopoty.
-Nie czytamy niczego – uważa M. Guzenda – Zdarzało się, że po roku czy półtora przychodziły osoby z plikiem dokumentacji, która nie była przeczytana. Ja zadaję proste pytanie, a osoba rzuca przede mną dokumenty i mówi, że przecież takiego pliku czytać nie będzie. Musi przeczytać, skoro je podpisuje. Po półtora roku już się nic nie zrobi.
Wśród zgłaszanych spraw dominują te związane z zakupem urządzeń elektronicznych, sprzętu RTV i AGD czy mebli, a także zawieraniem umów na usługi remontowe i budowlane. To jednak nie wszystko. Z obserwacji M. Guzendy wynika, że przybywa spraw związanych z turystyką, czyli wczasami, wycieczkami, przelotami i przejazdami.
-Były naliczone bilety od kilku osób. Ktoś nie zauważył, że jechały trzy osoby, a na biletach kupionych u konduktora było pięć. Być może przez nieuwagę konduktor niechcący coś nabił, ale jest istotne, aby sprawdzić to w danym momencie. Jak później udowodnić, że pociągiem jednak te pięć osób nie jechało? - pyta retorycznie M. Guzenda.
Co istotne, Rzecznik Praw Konsumentów nie tylko interweniuje, ale też edukuje. Wiele błędów wynika bowiem po prostu z niewiedzy.